sobota, 27 czerwca 2009

prętów ciąg dalszy

Dzisiaj prace na budowie takie same jak wczoraj i leje tak jak wczoraj.
Sól i cukier zbrylają się,pranie nie schnie,umyta podłoga nie schnie,wszędzie wilgotno i nieprzyjemnie,,,uf!

2 komentarze:

  1. Najbardziej właśnie mnie wkurza nie schnąca podłoga.. Po godzinie od wymycia jej jest nadal mokra...
    Ile złomu!Przyjadę i Was okradnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gosieńko zapraszam,to tylko 1,5 godziny drogi :)) tylko,że złom już dziś zalany betonem :))
    moja podłoga ostatnio schła 3 godziny .....sama w to nie wierzę,może dlatego że dom świeżo wybudowany sam w sobie jest wilgotny.
    wczoraj i dziś było wielkie osuszanie domu,ogrzewanie podłogowe poszło w ruch :))

    OdpowiedzUsuń