wtorek, 23 czerwca 2009

pręty i deszcz,deszcz,deszcz.....

Pada i pada,ale my się nie poddajemy.
Dzisiaj zastały przywiezione pręty zbrojeniowe.
Będą z nich robione wieńce do fundamentów.
Zakupina też zostałą folia budowlana do zaizolowania fundamentów.

Narazie w fundamentach z powodu ciepłego,wiosennego deszczyku :)) który przedłuża się w nieskończoność mamy bajorko :))


Salon też zalany
Cała budowa tonie w deszczówce



Dnia 19.czerwca nastąpiła godzina zero,przeprowadziliśmy się do domku /dla nas przjściowego/
Pierwsze wrażenia super,jaka cisza......a dzień później poznałam nowych właścicieli domku/ już sprzedany /którzy mają końcem roku wprowadzać się na nasze miejsce a my na swój :))
I parę zdjęć naszych "salonów " robionych z perspektywy ogródka tonącego w kroplach deszczu :))

Najlepiej na deszczu wyszła trawa :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz