Przykrywa się czapeczką z waty i płócienka i czeka 4 tygodnie,potem filtruje i zlewa do buteleczki :)
....................
Wczoraj mimo,że deszcz lał tragicznie,był pracowity dzien na Jaśminowej pod kątem budowlanki
a potem....a potem mieliśmy gości z Wuppertalu :)
poczęstunek składał się oczywiście z chleba dopiero co wyjętego z piekarnika :)
na deser pucharek własnego pomysłu
na pucharek składają się :
1warstwa- banan+brzoskwinia
2 warstwa- pokruszone ciasteczka
3 warstwa - serek mascarpone+ żółtka i cukier
4 warstwa -gruszka
no i posypka orzechowa+listek mięty+plasterek limonki
no a my z siostrą zapodałyśmy jeszcze na górę sobie COŚ dodatkowo:) a to było alhoholowe,silnie truskawkowe,co przywiozła mi w prezencie,dziękować,dziękować
Oj, Gosiu chyba wypożyczę od Ciebie Twojego Roba ;) moje ogrodzenie ciągle w proszku, a tu już dwa lata minęły odkąd mieszkamy w swoim domku. Co Ty na to??? Podziwiam Wasze tempo prac. Pozdrawiam serdecznie :D
OdpowiedzUsuńEwa
ps. a u nas ciągle piękna pogoda (Rob pracowałby sobie w ciepełku :D a nie w deszczu i chlapie, jak u Ciebie)
Ewuniu kochana,przemyślałam i zgadzam się...ale kogo Ty mi podeślesz na wymiankę?boję się sama być nocą w domu....zwłaszcza ,ze widzisz jak pada...a jak burze przyjdą?
OdpowiedzUsuń:)))
Ty naprawdę kochasz bardzo mocno swojego Roba, bo wyślesz go do najcieplejszego regionu w naszym pięknym kraju. :D :D :D Do łóżka na samotne wieczory najlepszy jest... kot :) mam dwa, więc jednego na ten czas wypożyczę, żeby Ci mruczał do uszka...
OdpowiedzUsuńbuziaki :* Ewa
ps. nadal wypatruję deszczu, bo mój trawnik jest już w stanie absolutnego zaniku :(
przekonałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńu nas juz dzis upał od nowa :)
no to uzgodniłyśmy :D a co na to wszystko Rob???
OdpowiedzUsuńpozdrawiam słonecznie :)
to cos deserowe skojarzylo mi sie z pafraire (parfe), uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMoze zapodawac rozmaite wersje:
platki sniadaniowe, jogurt, owoce - jako sniadanie
albo jako deser wlasnie:
owoce, lody, budyn, bita smietana, likiery itd:)
Super wyglada w wysokich szklankach.
OO czasem jeszcze kostki z ciasta biszkoptowego albo galaretki. Tez mam gdzies o tym na blogu:)