wtorek, 15 marca 2011

Ostatnio trochę piekłam,jedne wypieki bardziej udane ,inne mniej /jak to coś chałkopodobne.
Polecam napewno zwykłe ciasto francuskie z marketu,nadziewane tak jak u mnie dżemem i nutellą.Szybko i smacznie!


Zrobiło się trochę cieplej,więc okna pomyte /no dobra przyznam się ,że nie wszystkie jeszcze:)
ale,nowe firaneczki w kuchni zawieszone,uważam że trafny zakup :)



W pażdzierniku chyba,sadziłam krokusiki na podwórku.Nareszcie delikatnie wschodzą,jest ich pełno :))


5 komentarzy:

  1. Gosiu właśnie weszłam na onet. Nie wiem czy Twoja córa zgodziła się na umieszczenie swojego wizerunku w tym artykule. http://zdrowie.onet.pl/zycie-intymne/seks-z-gosposia,1,4206674,artykul.html
    Na wszelki wypadek wolałam Cię o tym poinformować.
    Buziaki :-***

    OdpowiedzUsuń
  2. też uwielbiam robic ciasteczka z ciasta francuskiego. z dżemem,truskawką lub jabłkami :)

    jako że jestem na etapie zbierania funduszy na swój własny domek,przejrzałam cały blog od początku. rozumiem,że Rob budowniczy zawodowo buduje domy?
    my planujemy sami zbudować dom,chłopak się uparł,że sami zbudujemy takie prosty budynek - taki prosty jak budują dzieci na obrazkach,ale ja nie bardzo wierzę,że osobie bez doświadczenia,która przyglądała się i pomagała przy drobnych pracach w budowie jednego domu to się uda...

    OdpowiedzUsuń
  3. obśliniłam się:)) ciacha smakowite!
    makarony są super,bo nie trzeba ich prasować;)
    a krokusiki prześliczne...dzięki Ci Gosiu za tę wiosnę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. tara-makarony są naprawdę świetne i co ciekawe nawet dobrze chronią przed prywatnością
    goska-myślę,że się Wam uda,mój Rob tez tak zaczynał,nie jest z wykształcenia budowlańce,to samouk...więc ja wierzę w Twojego mężczyznę :) daj znać jak zaczniecie !
    wilczyca-wszystko gra,dziękuję Ci za czujność :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze zbieramy kasę, no i problem odległościowo-rodzinny,a zwłaszcza Jego mamusia :P zaczniemy chyba za półtora roku,jak skończę szkołę.chyba,że mamusię szybciej szlag trafi...... :P

    OdpowiedzUsuń