wtorek, 26 kwietnia 2011

Dzisiaj ja i moje kochanie nakupiliśmy drzewek i skalniaków .Jestem oszalała z radości.I mam nareszcie Magnolię :))

i historyczny moment :


odlewej stoją jak żołnierze : porzeczka czarna i czerwona,śliwa,wiśnia i czereśnia.
Śliwa została posadzona przed jednym z okien w kuchni:

Przed oknem w salone posadziliśmy wisienkę :

I na samym końcy w tym samym rzędzie,na przeciw tarasu w salonie czereśnia :

Natomiast po drugiej stronie domu,obok jabłonki / która jest z nami od zawsze-była na działce :)) stanęły dwie porzeczki :



Jako,że mieszkamy na ulicy Jaśminowej,zawsze chcieliśmy posadzić Jaśmin...i nareszcie mamy :))


Jest malutki,jak wszystko co dziś kupiliśmy....ale cieszy :) I znowu historyczna chwila sadzenia Jaśminka :)

Kupiliśmy jeszcze roślinki na skalniak,które u mnie będą rosły na rabacie,nie robimy skalniaka.
No i nie mogę zapomniec,że pokusiłam się tez na cebulki Mieczyków,o pięęęknych kolorach :) Jutro może je posadzę :)

1 komentarz:

  1. O rany,no jestem pod wrażeniem.....,jak to kiedyś urośnie,to obawiam się,że nie trafię do Was ha ha ha:))

    OdpowiedzUsuń