Pierwszy przystanek w miejscowości Karlova Studanka.
I pierwsze co...napoje,wszelakiej masci :)
My z Darią zajęłyśmy się znajdywaniem szczepek rododendronów i sprytnym ich wyrywaniem i przenoszeniem w ukryciu do auta :)
Po tym ja stwierdziłyśmy,że jedna pani patrzy krzywo na nas z okna,a pić w miejscach publicznych nie wiedziec czemu nie można,ruszyłyśmy w dalszą drogę :)
Marzena z Basią wyrwały do przodu,jednak trochę je zmogło,czekały więc na nas w poziomie
potem reszta też zniżyła się do parteru
a za zakrętem coraz piękniejsze widoczki..
haha wariatki
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńnie,nie ...to tylko panie po 40-tce :)
o przepraszam,jedna przed 40tką