Po pierwsze 10.10.2012r . Z samego rana pojechaliśmy do Aqua Parku do Tarnowskich Gór,bardzo fajnie się relakowało...
16.10.2012 r wyjechaliśmy z rana do Warszawy na słunnym macz Polska:Anglia na zalanym stadionie/jak się potem okazało,oraz odwiedzić Maję i Karolinę.
Po drodze skręt w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego i na cmentarz w Lubochni.
Mecz jak wiadomo się nie odbył,Robert obszedł się smakiem,ja natomiast z Mają i Piotrkiem byłam na świetnym spektaklu w teatrze Och Teatr Marysi Seweryn -Pocztówki z Europy
Nie zostaliśmy na noc,wracaliśmy do domu,tutaj zdjęcie zrobione o 1 w nocy z małego przystanku
Gosiu, wyglądasz kwitnąco! No, gratulacje z okazji spędzonych wspólnie z najbliższymi, miłych chwil. :-)
OdpowiedzUsuńa gdzie tam kwitnąco :)
OdpowiedzUsuńto chyba moje spodnie z reserved?? dopiero teraz zajazylam haha!
OdpowiedzUsuń