poniedziałek, 19 listopada 2012

Wczoraj wylądowałam z Robertem i Karoliną w Katowicach w SILESII.Oni poszli na Bonda ,ja zobaczyć Gesslerowa.Były 7 urodziny Silesii,więc Geslerowa upiekła w Warszawie 7 tortów i 7 tys ciasteczek bezowych i je przywiozła.Dodatkowo odbyła się licytacja tych ciasteczek na rzecz dzieci ze stowarzyszenia zajmującego się jakimiś pokrzywdzonymi dziećmi przez los.Najdroższe ciasteczko poszło chyba za ponad 200 zł.Ja tez zjadłam i torta i ciasteczko,rozdawali a ludzie chętnie się częstowali...dobre były :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz