Dzisiaj mikołajki w pracy:
Z okazji Barbórki Basia przygotowała nam imieninowe sniadanie w pracy-zaskoczenie pełne!
A to wnuczka Basi-Majeczka:
Nasz Antoś od Moniki,prawie w tym samym wieku...mniam,mniam:
Shrekuś od Kasi:
A tu nasze szczęście:
Mój połamany step do ćwiczeń,który przyszedł DHLem uszkodzony i nie mogę się doprosić reklamacji...
Odpoczywać każdy może..
i sztrykować :
Przy kołaczu z makiem :
Wieprzowina w słoikach...mniam i wogóle bułka z masłem,zrobię jeszcze nie raz :
Piotrek od Mai na koncercie w Warszawie:
Gosiu, kołacz wygląda smakowicie, aż się zaśliniłam po pas! Podziwiam zawsze Twoje zapały kulinarne i tym razem też! Zapachniało mi tą wieprzowinką w słoikach - mniammm, mniammmm!!! To mi przypomina stare, trudne czasy... Eh! No i to śniadanko w pracy - też tak bym chciała... ;-) Tym razem jedzonko totalnie zakrólowało. Chyba pójdę coś zjeść, bo zgłodniałam. :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!!!
Dziękuję kochana za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńSłoikówka jest smaczna i prosta,właściwie sama się robi :)
Równiez pozdrawiam !