sobota, 17 sierpnia 2013

Dzisiejszy dzien w zdjęciach + plus to czego nie widac,czy wstyd ,że nie biegałam :(


zaktualizowane: o godz.20.50 wyszłam biegać
łączny czas biegu 52 min
bieg jednym ciągiem 45 min
spalone kalorie 293
średnie tętno między 123-141 ud/min
Juuuuuppi :))

8 komentarzy:

  1. Nie biegałaś, ale pływałaś;)
    A ja się pochwalę, że zaczęłam znowu chodzić z kijkami, nawet męża namówiłam i teraz mnie zamęcza, bo wymyśla trasy...dzisiaj jestem cała połamana:D
    acha! seksowna z Ciebie babeczka...jak zawsze zazdraszczam biustu:D

    OdpowiedzUsuń
  2. już Ci pisałam z tym biustem...to masakra a nie przyjemność :))
    ja Ci zazdroszczę ładnych staników,a nie takie wory do podtrzymywania :)
    szkoda,że nie miszkasz bliżej,Ty byś szła z kijkami-ja bym biegła,bo tu najczęściej biegam sama,koleżanki leniwe,że głowa boli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. aha,chyba na końcu nie doczytałaś ,bo dopisałam ,że wieczorem wyszłam biegać :)) i to był jeden z przyjemniejszych biegów ostatnio,chłodno i przyjemnie ,po własnym osiedlu-ale potem miałam spanie !

    OdpowiedzUsuń
  4. no tak...zawsze pragniemy to czego nie mamy;) to Ci teraz będę zazdrościła gęstych włosów:D
    z tymi kijkami, to tak mnie mąż przegonił, że prawie padłam i to właśnie w upał - wieczorem biegać najlepiej:D pewnie byś mnie dziesięć razy obiegła:D

    OdpowiedzUsuń
  5. powiedz mężowi niech Cię tak z tymi kijkami nie goni bo się zrazisz :)) stopniowo..stopniowo niech zwiększa poziom :))
    co do gęstych włosów,to przy niedoczynności tarczycy jak u mnie-ponoć mają wypadac,więc jestem przygotowana na najgorsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam oj tam,jakoś nie wypadają,a ja podobnie jak TARA też chciałabym mieć takie jak Wy z Ulą;)

    OdpowiedzUsuń
  7. no przestańcie już bo mi zauroczycie!

    OdpowiedzUsuń
  8. .....bez przesady córciu,my nie czarownice i co za tym idzie nie "rzucamy uroków"....TARA pewnie to potwierdzi;)

    OdpowiedzUsuń