piątek, 21 lutego 2014

Nareszcie weekend !
Moje plany na 2 dni to:
kupić prezent i zamówic kosmetyczkę dla Basi na 50tkę
posprzatać mieszkanie/ może jakieś okna do tego itp itd
pobiegać ,ewent Mel B
wysiac pomidory i może jeszcze coś
poszyć na maszynie
lub inaczej się zrelaksować :)
A żeby było już od piątku miło-intrygujący kabarecik :
                                                                                   buuhaha

4 komentarze:

  1. Oj to kupę masz roboty! Zdążysz się zrelaksować?:D
    Ja mam w niedzielę turniej piłkarski u syna i już mi się nie chce jechać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie no jakiej roboty:)takie tam pitu,pitu :)
    Do syna trzeba jechać,zmotywuj się tym ,że jeszcze trochę i jakaś dziewczyna przejmie pałeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehehe, teraz stracił na urodzie, bo ta jedynka ratowana mu wypadła, więc na razie ja zostaję na turnieje;)
    Zapomniałam poprzednio napisać, że tej durnej baby z kabareciku nie trawię;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Baba z kabareciku jest normalna inaczej,nie widzę ratunku :((

    OdpowiedzUsuń