czwartek, 13 lutego 2014

W miniony wtorek odwiedziłam Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Ceny biletów nie znam,bo córka mnie zaprosiła,ogólnie co mogę napisać - warto było i cieszę się,że wpadłyśmy na ten pomysł.Najlepiej kupować bilety on-line,aby ominąć kolejki przy kasach.Na wstępie zostałyśmy uprzedzone,że czas zwiedzania to 4 h.I tyle nam to zajęło,łącznie z obiadem,który można zjeść na miejscu,aczkolwiek odnoszę wrażenie ,że jakieś1/4 nie została wogóle przez nas obejrzana.




Chcę tam jeszcze raz pojechać :)
Ze stolicy wracałam w środę wieczorem.Nie wiedzieć czemu,mimo,że bilet PKP rezerwowałam 3 tygodnie wcześniej, miałam beznadziejną miejscówkę i to za stosunkowo duże pieniądze.Nie wiem kiedy porobili przedziały po 100 osób,pierwszy raz coś takiego widziałam,jakby nie mogła mi sprzedać miejscówki na przedział 6cio osobowy.Dostałam miejsce tyłem do kierunku jazdy,niby przy oknie,ale tego było jakieś 15 cm,reszta ściana.Wąsko,ciasno.Torebkę właściwie trzeba trzymac na kolanach.Jak się wyciągnie niby-stoliczek na napój,to już wogóle nie ma miejsca.Jak się chce wyjść do toalety,to współpasażer musi złożyć swój niby-stoliczek na którym ma napoje,komórki i portfel i mnie dopiero przepuścić.Nasze płaszcze wiszą mi prawie na twarzy.Duchota,bo 100 osób wydycha co może.
Kupiłam sobie gazetę o podróżach i to mnie trzymało w jako takim nastroju :))
Dziś pierwszy dzień w pracy.
Fajnie się pracuje po dłuższym wolnym,bo ma się więcej cierpliwości do ludzi :) No i do tego zbliżający się weekend.

4 komentarze:

  1. Do takich miejsc lubie wpisać z córkami ... Szkoda tylko ze jakos Wawa zupełnie nie po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z cókami to można wszędzie i zawsze jest miło,a Ty masz urocze dzieciaczki!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy tam nie byłam, ale widzę, że warto:))
    Co do podróży pociągiem, to rzadko kto jest z nich zadowolony...;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czasami bywam zadowolona,nie powiem,ale nie tym razem :)

    OdpowiedzUsuń