poniedziałek, 21 kwietnia 2014

                                                           Wspomnienia ostatnich dni...










11 komentarzy:

  1. Nigdy nie próbowałam jeździć na rolkach, choć lubie na łyżwach ....
    Ja tez niedawno byłam zoo , w tym chorzowskim w poprzednie wakacje .
    Na tych rolkach sama radość !

    OdpowiedzUsuń
  2. w Zoo byliśmy dziś,aż się zdziwiłam,że otwarte :) zresztą rolki tez dziś i tez jestem zdziwiona,że tak aktywnie ludzie spędzają święta-rower,roli,deskorolki,biegają...super :)no i co najważniejsze,co teraz sobie uświadomiłam-nikt już nie pamięta,że to lany poniedziałek :))nikt już nie biega z sikawką,a w Chorzowskim parku były tysiące ludzi dziś.Ten zwyczaj uważam za zbędny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie znoszę Dyngusa ... Zwłaszcza hord gnojków lejacych wodę wiadrami ... Tak ja w dniu ślubu mojego brata .. Zaraz po wyjściu z kościoła ...

      Usuń
  3. aha,rolki polecam Ci! musisz spróbować,spodobają Ci się :))

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda ,że Cię nie było :) byśmy się pościgały na rolkach :))i wiem kto by wygrał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mama Gosi i Uli22 kwietnia 2014 15:48

    ....ale sielankowo :)) Ps.już też to mówiłam,że szkoda iż tego dnia nie spędzaliśmy razem........

    OdpowiedzUsuń
  6. no tak,,ale co się odwlecze...jeszcze Ula dojedzie ,świąt w Polsce dostatek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosia, a ja nie mam z kim na rolkach jeżdzić!
    Ania dałabyś radę jak na łyżwach jeżdzisz!
    Byłybyśmy trzy! Kurde...szkoda, że jesteśmy tak daleko od siebie...:))

    OdpowiedzUsuń
  8. no to wszystko przez Ciebie oczywiście :) ja mieszkam dobrze a Ty za daleko :))haha
    co z tą przeprowadzką Twoją ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehehe, no...to chyba moja wina;))
    Przeprowadzka na razie w zawieszeniu...WAM trzyma nas w niepewności:/

    OdpowiedzUsuń