czwartek, 29 maja 2014

Gdy jakieś 2 miesiące temu  /lub bliżej lub dalej/ padł pomysł wymiany naszych wypoczynków w salonie, byłam sceptycznie nastawiona,przyznaję się bez bicia.Wypoczynki stosunkowo nowe,dobrze utrzymane,odporne na zabrudzenia i co ważne naszego kota,dobrze się czyszczące i co ważne dość wygodne....jak się okazało wygodne tylko dla mnie.
Zgodziłam się,jednak cały czas uważałam ten krok za zwykły zbytek.
Teraz ,gdy zobaczyłam nową aranżację ...jestem zadowolona :)
Before & After :))


Stara komódka i nowa :)

W drugiej części salonu,gdzie był fotel i 'tróka' stoi już nowy stół ,brakuje jeszcze do niego dywanu i krzeseł.
Before:

Mam jeszcze plan ,żeby stół z kuchni zniknął ,a na jego miejsce pojawił się np szezlong lub coś innego. Pertraktacje w głowie jeszcze trwają :)
Wszystkie obrazy w moim domu są pędzla córki :))
No i wczoraj zrobiłam już pierwsze małosolne ogórki.

14 komentarzy:

  1. Fajny ten wypoczynek. Początkowo zadziwił mnie kolor ale z każdą chwilą coraz bardziej się do niego przekonywałam. Wygląda bardzo fajnie :)

    A na ogórki, to mi narobiłaś smaka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sister,gicior
    kolor bardzo witalny ;)
    mebelki ladniusie

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiana wyszła na ogromny plus. Wnętrze się ożywiło, nabrało ciepła i przytulniej się zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow .... Spora zmiana ! Jest pięknie , świeżo i nowocześnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra zmiana na lepsze! A obrazy WOW !

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i tyle miłych słów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiu salon po zmianie wygląda rewelacyjnie, kolor nowych kanap dodał mu niesamowiej energii i charakteru, mam takie wrażenie, że teraz to wnętrz bardziej pasuje do Waszej rodzinki
    a ogóry wyglądają smakowiecie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. After zdecydowanie lepszy! Cudowny kolor i kształt. A materiał to chyba alcantara ( czy jakoś tam?) Jest świetnie.
    Absolutnie na plus.
    A Majka naprawdę zdolna. Ten obraz nad komódką robi wrażenie.
    Ciekawe, co zrobiłaś ze "starym" wypoczynkiem...Chyba ktos sie obłowił ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. I jeszcze jedno: aż ściany nabrały innego odcienia!

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję :))
    mi też się lepiej podoba,bo jakoś tak bardziej optymistycznie się zrobiło :))
    a tamte wypoczynki -część odsprzedana,część została w domu w innym pokoju

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie! Jasno,świeżo,energetycznie !!! Super !
    Mam do Ciebie pytanie dotyczące początków biegania.
    Zaczynam biegać i poszukuję wskazówek,czy zaczynałaś wg jakiegoś planu,czy z pulsometrem?
    Gdybyś zechciała mi "skrobnąć" parę słów na ten temat zapraszam roka211@wp.pl
    Będę wdzięczna za porady!
    Pozdrawiam serdecznie!
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpisałam ci na maila,mam nadzieję,że doszedł :))

      Usuń
  12. BOMBA!!!! Jednak nie ma, to jak kolor! Pięknie teraz jest!
    A, że córcię masz zdolną, to już nie raz pisałam:D Ale, to wiadomo, że po Tobie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha,no tak po mamusi :))
      a kolorek energetyczny,sama go wybrałam nie chwaląc się :))

      Usuń