Gdy jeszcze przed 6 rano Lucuś tradycyjnie obudził mnie na śniadanie/jego nie moje / zdębiałam ,cały ogród przysypany był dość dużą i ładną warstwą śniegu :))
Gdy już potem szłam na zakupy-zero śniegu,a obecnie grzeje Klara,że aż miło,ogródek się cieszy i ja też :) Gotuję żurek i piekę torcika.
Dzisiaj moja siostra o 11 miała zabieg na nóżkę,usuwała żylaka,teraz jest już po wszystkim,leży już w domu,trzymam kciuki za rekonwalescencję :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dołączam do opijania żylaczka! Każda okazja jest dobra:D
OdpowiedzUsuńTakich kwiatków jeszcze u mnie nie ma:(
aaaa,widzisz ,a u mnie już są :)) i idą już nowe róże,śmieszne,ale chyba będę musiała już się babrać w zimnej ziemi :)
UsuńTylko się nie przezięb! Mnie coś ostatnio wszystko dopada...
Usuńponoć w weekend ma się pogoda poprawić :))
UsuńTez słyszałam... zobaczymy ;)
UsuńDużego podobieństwa między wami nie dostrzegam. Pozdrowienia dla siostry :-)
OdpowiedzUsuńNiektórzy mówią,że podobne,każdy widzi co innego :))
UsuńTe opijanie to zdrowym sokiem bezalkoholowym?! To ja tez :):)
OdpowiedzUsuńDobra pozostanę przy wodzie z cytryna
Santé!
to opijanie było parę lat temu w Zakopanym,już sama nie pamiętam czy było z alkoholem?
Usuńa woda z cytryną to napój bogów,ja uwielbiam!
Ja też nie mam takich kwiatków, no cóż ze mnie to żaden ogrodnik, Jurek lepszy ;)
OdpowiedzUsuńMusisz Ola nic nie mówiąc,na jesieni kupić cebulki z sklepie ,wsadzić w ziemię ....i przyszłej wiosny wszyscy oszaleją z radości :))
UsuńChyba Ciebie posłucham ;))
Usuńtylko w pełnej konspiracji :)
Usuńwyobrażasz sobie Twoje dziewczyny jak rano idą....a tu wiosna na całego !
najlepiej sadzić wrzesień/październik
Hihi,sister,jasne ze z alkoholem
OdpowiedzUsuńtequilla sunrise kochana:)
Dzieki za pozdrowienia i zylaka juz nie ma i nie ma ze boli;)
Ja nie pamiętam juz co to byl za alkohol,ale po minie wnioskuje, ze mi smakowal ;)
Usuń