niedziela, 28 czerwca 2015

Niedziela pod hasłem zmęczenia fizycznego i psychicznego,spowodowanego pracą.Jakoś nie odpoczywam na wolnym.Z powodu braku także słonecznej pogody nigdzie nie wyjechaliśmy dziś.Jedynie pod wieczór zostałam dosłownie wyciągnięta siłą na spacer.Strasznie mi się nie chciało...ale skoro już- to włożyłam buty do biegania i trochę się poruszałam,mimo zmęczonych nóg.I to była bardzo dobra decyzja.Nogi dotlenione,cały organizm ogarnięty,głowa przewietrzona :)


12 komentarzy:

  1. Własnie! Czasem potrzeba się tylko zmobilizować, a po wysiłku człowiek czuje się jak nowo narodzony. Ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jest właśnie moc biegania :):):)
    Mnie tez sie nie chce ostatnio wstawać biegać , ale jak skończę to nigdy nie żałuje , że poszłam . Jak nie pójdę to dzień na niechciemietzyzmie sie kończy :):)
    U nas upały i hica taka ... Ze nad woda siedzimy kiedy tylko sie da :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba te wasze upały idą teraz do nas :) nareszcie :)

      Usuń
  3. niestety ten miniony weekend do pięknych nie należał, aż podziwiam, że do biegania się zmobilizowałaś. ale w sumie nie narzekam, że tak brzydko było, bo wreszcie można było spokojnie ogarnąć bałagan w mieszkaniu, bo trochę się go narobilo. ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haj człowiek ogarnie bałagan w domu....zaraz mu tak jakoś lżej,więc gratuluję haha :)

      Usuń
  4. A u mnie znowu aktywna sobota. Pochodziłyśmy po Magurskim Parku Narodowym ( Beskid Niski) z przewodnikiem. Szlak łatwy bo dzieciaki małe szły z nami ale dookoła świeże powietrze no i tak pięknie:-) Potem ognisko i śpiewy z gitarą. Było świetnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja już dawno nie byłam nigdzie z przewodnikiem....w sumie rok czasu :)
      no to miałaś świetny dzień,i to ognisko....super!

      Usuń
  5. To była najlepsza decyzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz też tak myślę,ale wstać z pozycji poziomej ...oj ciężko

      Usuń
  6. Bo jednak jak się człowiek porusza, to od razu mu lepiej:)))
    Ja znowu złapałam za kije:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz w sumie za duże upały na cokolwiek....chyba,że w domu przy wiatraku Chodakowska :)

      Usuń