No i stało się...afrykańskie powietrze dotarło na Opolszczyznę,uffff :)) I teraz nie wiem,czy to lepiej czy gorzej,że cały piątek i całą sobotę byłam w pracy,taki mały afrykański maraton :) A w międzyczasie dyżurów wypad do amfiteatru w Opolu.Zawsze to miejsce oglądałam będąc w domu,mimo,że tak blisko mieszkam nigdy nie byłam osobiście na żadnym festiwalu opolskim.W piątek wybrałam się tam z koleżanką.Spełniło się moje marzenie.....byłam na koncercie LomoONu :))
Sam amfiteatr świetny,scena trochę mała,w TV wydaje się większa,ale jest bardzo nowoczesny,przyjemny i fajny.Na tarasach są rozstawione leżaki i opolanie oraz przejezdni turyści mogą za darmo opalać się w ciągu dnia i korzystać z wifi.
Wcześniej ,przed Igorem miałyśmy jeszcze okazję pooglądać Grzesia Hyżego,przesympatyczny chłopak :)
Co prawda Grzesiu dość szybko rozbujał publiczność,był świetny,ale prawdziwy szał ciał wywołał LomON :)) To co się działo w amfiteatrze na długo zostanie mi w pamięci :))
Marzenie mi się spełniło :)
Nareszcie mogłam go posłuchać na żywo i zobaczyć :)
Ponoć było 2 tys ludzi :)Tak piszczałam i śpiewałam razem z nimi,że myślałam,że na drugi dzień słowa nie wypowiem ;)) Temp powietrza do samego końca nie odpuszczała,z tego wszystkiego zjadłam aż 6 gałek,lodów,mniaaam,ale jak smakowały :))
W domu byłam 00.30...zasnąć z tego wszystkiego nie mogłam,pospałam 4 h i do pracy...
Ale za to niedziela wolna :)
foto
LemON
Zazdraszczam LemOna na żywo :)
OdpowiedzUsuńfajnie,fajnie ....było
Usuńjak ich lubisz to idź,mają dobrą energię i ją przekazują :)
Opole to również moje marzenie, zazdroszczę pozytywnie :) dziękuję za odwiedziny buziaki
OdpowiedzUsuńOpole nie było moim marzeniem,bo obok mieszkam,ale zobaczyć Igora na żywo i wysłuchac mojej piosenki Scarlett :)
UsuńWyjdę na wapniaka , ale nie mam pojęcia co to za zespół ;)
OdpowiedzUsuńAfryka dzika , w Luksemburgu !!!! To już jakis absurd ;) dziś temperatury spadły o 4 stopnie , jest zaledwie .... 36 st .... Za to ceny klimatyzatorów wzrosły horrendalnie ;)
W Polsce może nie każdy wiedzieć kto to jest....a co dopiero Ty tam u siebie :))
UsuńUpały zalały całą Europę,także wszyscy jedziemy na tym samym wózku :)) u nas w czwartek ma być lżej już :)
Olej kokosowy przyjął płynna formę .... To sie zdziwiłam ....
UsuńU nas niewielka obniżka, poniżej 30 w tym tygodniu nie spadnie ....
sprawdziłam olej-u mnie jeszcze w formie stałej :)) ale masło shea już nareszcie mięciutkie :)
UsuńJa też się przyznam, że nie znam… :-). Dzisiaj prawie cały dzień na otwartym basenie. Ludzi jak stonki, takiego oblężenia to nie widziałam dawno. Fakt jednak, że mimo tłoku przyjemnie było ochładzać się w ten upał wodą no i trochę opalić :-)
OdpowiedzUsuńdzisiaj tłok to chyba wszędzie :) baseny i jeziora zawalone ludźmi,nie mówiąc już o parkingach,lekko nie jest :))
UsuńNo to się wyszalałaś!!! Tak jak ja na Chylińskiej, a nawet bardziej:D
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, to spełniać marzenia!!!
a Agnieszki akurat nie słuchałam na żywo,myślę,że to tez nastąpi :)
UsuńRzeczywiście upał, ale mi nie przeszkadza, no może w pracy gorzej..
OdpowiedzUsuńALe Ty szalejesz, podoba mi się że potrafisz fajnie bawić się i korzystać z życia.
dziękuję za miłe słowa :):)
UsuńGosiu, z rozpuszczonymi włosami jesteś najpiękniejsza! Zawsze będę Ci to powtarzać!
OdpowiedzUsuńa,no wiadomo ,włosy ozdobą kobiety :) ale nie da się cały czas mieć anielskiego rozpuszczonego włosa :))
Usuń