sobota, 1 sierpnia 2015

Kolejny wakacyjny weekend w toku,bardzo ciepły,przyjemny.Piątek zaczął się trochę stresowo,miałam zwolnienie lekarskie,badanie,szlachetne zdrowie....
A potem poszłam pobiegać,machnęłam 6 km i zaraz lepiej :)
Wieczorem przyjechały dziewczyny z odwiedzinami,trochę zawiedzione,że nie leżę obłożnie chora na łożu haha :)
Cała sobota minęła mi na pracach w ogrodzie.Rano jeszcze wypad na targ,gdy jest lato,jest to niesamowicie przyjemne zajęcie :)
W ogrodzie nie jest już tak kolorowo jak wiosną,jest o wiele więcej koloru już tylko zielonego,ale tez pięknie.Jednak nie do końca brakuje kolorów.Kwitną jeszcze drugi raz róże.Swój rozkwit ma też teraz hortensja,którą dostałam od sąsiada,mam tez własne hortensje ,ale nie są tak piękne jak ta !
Triumfy święci tez hibiskus,chyba trzeci sezon u nas...ale teraz dopiero pokazuje swą urodę,cały obsypany pięknymi białymi kwiatami,delikatnymi jak chusteczki :)

No i jak co roku o tej porze,w pełnej krasie nasze małe słoneczniczki.Gdy kupiliśmy ziemię pod nasz dom,rosły już tutaj w małej,malutkiej  kępce.Zachowaliśmy je,nie sądząc nawet w najśmielszych snach,że tak się odwdzięczą i będą taką ozdobą :))
Odchwaściłam dziś prawie cały ogród i nawoziłam nawozem z krowiego łajna,mam nadzieję,że roślinkom smakowało :)) no i wysiałam jeszcze rzodkiewkę,sałatę,jarmuż....do jesieni daleko,może jeszcze wzejdą :))
Ponoć szykują się upały jakich w Polsce jeszcze nie było...w takim razie miłej niedzieli :))

16 komentarzy:

  1. uwielbiam patrzeć na ogrody:) i na roślinki w nich rosnące:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opalona i piękna , jakie kłopoty ze zdrowiem ?!?! Tryskasz energia i zdrowiem ....
    Ja już w Polsce , będę tez we wrześniu ..co ty na to ?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy w Polsce :)))
      Mi jest obojętne kiedy się spotkamy,aczkolwiek 1 tydzień września nie ma mnie .
      Nie wiem czy chcesz jakieś wspólne spotkanie,bo tam widziałam ,że chętnych jest trochę :)) czy nie wspólne,jak tam uważasz ,ja się dostosuję ,teraz pracuję tylko do 14.30 :))

      Usuń
    2. Gosiu jak Ty chcesz , wstępnie takie wspólne wspólne chyba w środe planujemy :)
      A ponieważ ja tez muszę na Śląsk dojechać to wspólne jest łatwiejsze do zorganizowania :)
      A we wrześniu to będę po 7 , w drugim tygodniu ... Pannami
      To dam Ci znać jak sie dogadamy gdzie i kiedy :)

      Usuń
    3. We wrześniu bede po 9 tym
      Napisz mi w mailu grd5@wp.pl szczegóły spotkania z środy,co gdzie I jak?

      Usuń
    4. Kobiety! A ja chyba we wrześniu nie dam rady (wpraszam się ;)))... Siostry do mnie przyjeżdżają... A widzę, że większe spotkanko się szykuje...buuu:((

      Gosia, złego licho nie bierze, hehehe;))) A poważnie, to cieszę się, żeś w dobrej formie:D

      Cudne te słoneczniki!!!

      Usuń
    5. we wrześniu nie dasz rady,ale teraz o środzie pomyśl !

      Usuń
  3. U mnie weekend tez fajnie minął. Piątek spotkanie z dziewczynami. Sobota wypad w Bieszczady. Niedziela - wybrałam się na organizowaną u mnie w mieście akcję " ciuch w ruch" i trochę opróżniałam szafę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to faktycznie miło i przyjemnie miałaś :))
      jak opróżniłaś szafę.....to teraz rozumiem będziesz dokładać :))

      Usuń
    2. No może mnie trochę ponosiło pisząc " opróżniłam" . ale co nieco sprzedałam :-))). Fakt jest jednak taki, że zanim pojawił się pierwszy klient ja już kupiłam u babeczki obok buty..

      Usuń
    3. Hahaha,no dobra jesteś :))
      no i mam nadzieję,że jakaś relacja będzie ze spotkania z dziewczynami,nie mówiąc już o relacji z Bieszczad :)

      Usuń
  4. nawóz z krowiego łajna, sąsiedzi musieli być zachwyceni :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do sąsiadów to nie doszło...sama się męczyłam :)
      ale powinno działać,a roślinki rosnąć :)

      Usuń
  5. A te hortensje od sąsiada rzeczywiście piękne. I dzięki Tobie wiem już jak nazywa się kwiat, który mijam gdy rano jadę skrótem do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale super ,że do czegoś mój blog Ci się przydał :))

      Usuń