Po spacerowaniu ,wstąpiliśmy do środka na szybką kawkę i ciasteczko.Zamkowa kuchnia jest bardzo dobra,brała nawet udział w Kuchennych Rewolucjach,gdzie pani Gessler podawała ją jako tę wzorcową :)
Tereny do spacerowania są bardzo rozległe,zarówno w obrębie zamku jak i po za nim.Oczywiście trzeba być przygotowanym ,że za wstęp się płaci,jak i za parking samochodowy.Chyba,że ktoś odwiedzi to miejsce na rowerze :)
Może nie każdy tez wie,ale w tym zamku są organizowane zimowiska i kolonie z Harrym Potterem czyli szalona Szkoła Czarodziejów Queverton :) dla pasjonatów czarów,zaklęć,tajemnic....to niezapomniana przygoda :)
Jak dobrze, że to miejsce mi pokazałaś. Zobaczyłam zamek i myślę sobie, gdzie Cię zagranicę wywiało, a tu proszę... Moszna. Cudny ten zamek. Fantastyczny czas taki spędzony razem i kawa jak smakuje, hmmm, tak cudnie razem wyglądacie, gołąbeczki :) To takie piękne, wiesz, wszystko, że razem można tak fantastycznie czas spędzać i celebrować. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńByło fajnie,ale bardzo ziiiimno :) no i za krótko tylko chwilka,bo nie miałam czasu,wrócę tam jeszcze pewnie za niedługi czas :)
UsuńZamek wygląda imponująco. Może kiedyś uda mi się tam dotrzeć. Jak na razie na weekend obraliśmy inny kierunek. Tylko czy pogoda dopisze bo podobno zimo ma być...
OdpowiedzUsuńTak,ponoć będzie zimno ,no trudno...
UsuńCzekam więc na Twoją relację,ciekawe co wymyśliłaś :)
Ten zamek, to moje marzenie:))) Kiedyś go zdobędę...Ale jeszcze nie w tę majówkę;) Oczywiście szykują nam się mecze, liga trwa. Każdy weekend zajęty;)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka dla Was:)))
Podczas pobytu tam opowiadałam o Tobie,bo ten zamek kojarzy mi się z tym,że chcesz go odwiedzić :)
UsuńKiedyś odwiedzę:))) I jak miło, że o mnie myślałaś!:D
UsuńUwielbiam to miejsce. Byłam kilka razy i znów planujemy.
OdpowiedzUsuńMachałam Ci Gosiu w ten weekend 2 razy...
Buziaki!!!
Basieńko,machałaś mi dosłownie czy w przenośni:))bo już się lękam,że ja ślepa Cię nie zauważyłam :)
UsuńA z tego co pamiętam, chyba w Zgorzelcu miałaś być ;)
UsuńTak, byliśmy w Zgorzelcu... Jechaliśmy trochę inną trasą i jak widziałam drogowskaz do Ciebie - to machałam. :)
OdpowiedzUsuńhaha :)
Usuńto fajnie !
to przez to czułam taką dobrą energię :)
Wybieram sie na ten zamek juz od kilku lat. Moze w tym roku sie uda :)!!!
OdpowiedzUsuńuda się,uda....a jak będzie Ci po drodze,to zapraszam na kawkę !
Usuńnimbusy trzeba samemu przywiesc czy "szkola czarodziejow" zapewnia?
OdpowiedzUsuńA co to są nimbusy ;)
UsuńByła tam córka mojej koleżanki, chwalila bardzo, świetna zabawa, ale szczegółów nie znam. Wszystko na stronie myślę można się dowiedzieć
nimbusy to sa miotly nieodzowne w grze w quidditch :)
UsuńTo z Harrego Pottera :)
aha :)))
Usuńmyślę,że może być miotła domowa,tam wszystko się zmieni już na miejscu,nabierze czarodziejskiej mocy :))
sluchaj Goska mam szatanski plan ,tylko wyslij mi swoj grafik majowy miedzy 16-20 maja
OdpowiedzUsuńto moze mnie tam zabierzasz
Anula spoko ,nie mogę przecież tyrać każdego dnia,któryś z tych dni pewnie będzie wolny :)) już się cieszę !!
UsuńTylko tych azalii żal :)
UsuńMiejsce ciekawe, z pewnością warte odwiedzenia. Koniecznie muszę dopisać zamek do naszego planu wycieczkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Miejsce ciekawe, z pewnością warte odwiedzenia. Koniecznie muszę dopisać zamek do naszego planu wycieczkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowne, niesamowite miejsce. Muszę kiedyś się tam wybrać, bo naprawdę zdjęcia mnie zauroczyły:)
OdpowiedzUsuńGosia, fajna relacja, ładne zdjęcia, gratuluję biegu, ja bym padła. Pozdrawiam serdeczne Babooshka Style
OdpowiedzUsuń