Człowiek się uśmiecha,a niejednokrotnie do śmiechu mu nie jest.....ale jak wiadomo,nawet w piekle nie ma co się zatrzymywać,dlatego tez staram się...Kilka wspomnień z ostatnich dni....
Wczoraj u babciuni mojej:
Z Basiurką :
U Anulki na pysznej botwince:
Z koleżanką w Raciborzu na rozpoczęciu Euro:
W robocie,którą lubię :
Pierwsze małosolne:
Z kochaną Basieńką,którą wielu zna z jej bloga . Basia wiele razy już chciała mnie odwiedzić,jednak co się wybierała zawsze miałam dyżur.....więc przyjechała do pracy :) za co bardzo jej dziękuję,bo blisko do siebie nie mamy.
W kędzierzyńskiej knajpce,na meczu Polska-Niemcy:
Kiedyś gdy siedziałam na wykładach,mój kolega,który je prowadził,w odpowiedzi na to,że my tak rozweselone opowiadałyśmy o tym jak to fajnie będzie kiedyś w piekle,cieplutko i fajni ludzie....odpowiedział nam czym dla niego jest piekło,tym...że jesteś samotny i nikt Cię nie kocha.I to jest dokładnie moja również definicja piekła ,no może dodałabym jeszcze choroby bliskich.
A czym dla Was jest piekło?
A jako,że wakacje praktycznie już się zaczynają moje wspomnienie zeszłorocznych hiszpańskich wojaży z córeczką tutaj :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gosiu, wreszcie! Jesteś absolutnie zachwycająca. Za kazdym razem, kiedy Cię oglądam obiecują sobie, ze będę sie odchudzać. I, kurde, nic...:(
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie, coraz lepiej. Tylko zaniepokoiło mnie, skąd te rozważania o piekle. Do tego Twój pierwszy akapit... Gosiu, czy wszystko w porządku? Czy moze jestem przewrażliwiona?
W kazdym razie zyczę Ci wszystkiego, co najlepsze. Tak, jak najlepsze jest Twoje zdjęcie ze słodkim Lucusiem :)
Dość niesforna podczytywaczko-podglądaczka
Pa, dzięki za nowy post. Bardzo Cie lubię :)
Kochana,ja sobie to zaraz wydrukuję-absolutnie zachwycająca- i normalnie powieszę,jeszcze nie wiem gdzie,chyba przed lustrem w garderobie,żebym nie zapomniała czasem :))
UsuńTyle komplementów od Ciebie dostaję i miłych słów,to zdradź chociaż na swój temat coś :)
Pozdrawiam serdecznie !
Cóż Gosiu, jestem kobietą pod pięćdziesiątkę, w szczęśliwym związku nieformalnym z najprzystojniejszym mężczyzną na świecie. Nie chodzę do kościoła, ale uważam, ze jestem dobrym człowiekiem. Jestem dość pyskata i charakterna, a przy tym wrażliwa ( szczególnie na krzywdę zwierząt ). Lubię małe dzieci,aktywne życie, uwielbiam koty, polskie krajobrazy i przyrodę. Nie lubię kina, wesel, muzeów, eleganckich imprez, za Chiny ludowe nie pozwalam się fotografować. Ot, taka ze mnie dziwaczka :) Również serdecznie pozdrawiam
Usuńczyli obie jesteśmy przed 50tką :)
Usuńi wiele nas łączy z tego co widzę i parę spraw dzieli :)
szkoda mi tylko,że ja Ciebie tez nie mogę podglądać,że nie prowadzisz bloga....a może się skusisz :)
z jakiego miasta piszesz?
Gosiu, mój blog to utopia! Nie ma takiej opcji! Nie znoszę swojego wizerunku!
UsuńA moje miasto jest stosunkowo niedaleko Kędzierzyna-Koźla (też nad Odrą)
Pa! Nie obijaj sie, dawaj nowy post! W TEJ CHWILI, PÓKIM DOBRA :)
Dla mnie piekło to bezradność. Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie OK, bo lubię Twoje pozytywne wpisy :D
OdpowiedzUsuńTak ,bezradność jest okrutna,potrafi dotknąć...
UsuńNawet nie wiesz jak bardzo gebucha mi się teraz uśmiecha do Ciebie,mnóstwo radości i pozytywnej energii od Ciebie bije pomimo trosk i ciężarów czasem dajesz z siebie same pozytywy. Absolutnie wszystko co pokazalaś jest ważne. Bycie z ludźmi i dla ludzi. Chciałabym się z Wami dziewczyny zobaczyć i w tym roku. Basieńke ściskam gorąco i całuski ślę. Piekło to dla mnie choroba i życie w bólu,w bezradności. I brak tego ciepła, tej miłości,którą się otaczasz. Bez tego świat byłby okrutny.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplementy,jesteś taka miła :)
UsuńA zobaczyć tez bym się z Tobą chciała,musimy coś wymyślić...
Znowu zaglam... doczekalam sie :)
OdpowiedzUsuńPieklo?? Nigdy sie nad tym nie zastanawialam...wiem, ze rodzina jest dla mnie najwazniejsza : Menzon, Pisklaki- ich choroba, nieszczescie, strata- to byloby moje pieklo...
Pozdrawiam!!
Tak,rodzina...
UsuńPozdrawiam również :)))
Miło Cię widzieć ! Naprawdę :-)
OdpowiedzUsuńPiekło to dla mnie niemoc. Sytuacja w której wiesz, że nic nie poradzisz i jej nie cofniesz...
Ja jednak od niemocy bardziej boję się samotnosci,braku miłości i tego ,że nie masz z kim dzielić życia....bo jak masz,ro żadna niemoc we dwoje nie jest straszna
UsuńPiękne wspomnienia i niepokojąca definicja piekła, ale bardzo prawdziwa... Ślicznie wyglądasz... :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że definicja nie jest niepokojąca ,każdy ma swoje piekło,najprościej mówiąc jest to brak tego,co cenisz w życiu najbardziej..
UsuńNie pamietam juz w jakiej książce , chyba Jonnatan Caroll , którego czytywałam z Liceum , była scena - po śmieci gość trafia coś a La recepcja luxusowego hotelu , piekne wnętrza , super obsługa i info ze jest w piekle ... Zdziwiony ale cóż , nie jego wybór
OdpowiedzUsuńTam obsługa pokazuje mu rożne pokoje i opcje - spa , biblioteki , itp itd i pyta o upodobania .... Spokojnie daje mu wybrać
Wybrał - kino i filmy z Jane Fondą , zapraszają go do takiego i ... Tu sie zaczyna piekło , do końca świata bedzie oglądał w kółko to samo i to co najbardziej kochał bedzie znienawidzone ...
Zrobiło na mnie wrażenie , pamietam do dzis i jakoś tak zgodne jest z moim widzeniem świata , piekło jest wtedy kiedy nie potrafimy znieść więcej tego co kochaliśmy
Racibórz mniam , wygldasz bosko !!!!
Aż mnie zmrozilo... To dopiero jest piekło...
UsuńNie chce nawet o tym myśleć.
.
Cokolwiek smutnego się nie wydarzyło - przytulam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana
UsuńGosiu zmartwiłaś mnie... :( Mam nadzieję, że wszystko się jakoś pozytywnie dla Ciebie poukłada !!! Nie ma innej opcji !
OdpowiedzUsuńA piekło ? Dla mnie to uczucie przerażającego lęku, niemoc, bezsilność.
P.S. Fajne masz wdzianko służbowe :) Jak dobrze, że służba zdrowia już nie na biało
wdzianka w pracy to my mamy naprawdę w różnych kolorach :)
UsuńDzięki za odwiedziny i miłe słowa :)
I nie martw się mną,nie ma o co..
:)
Z Basią się spotkałaś!!!:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was obie gorąco!!!
No.. Niestety nie zawsze wszystko się super układa...
Jak to mówię, najważniejsze żeby wszyscy zdrowi byli, to damy radę...A i w chorobie, jak mamy wsparcie, to też poradzimy:D
Tak,z Basienka widzialysmy się na krótką chwilkę, ale chociaż tyle..
UsuńHOLA, TIENES UN BLOG MUY INTERESANTE, PASARÉ SEGUIDO. TE INVITO A HACER LO MISMO POR EL MÍO:
OdpowiedzUsuńwww.visiondearlequin.blogspot.com
SALUDOS DESDE ALGÚN LUGAR DE MÉXICO
dziękuję za odwiedziny
UsuńOj piekło ma tyle definicji ilu ludzi... Każdy chyba ma nieco inne o nim pojęcie. Samotność, brak miłości, bezsilność, odrzucenie, poczucie wstydu... Nasze małe/duże piekiełka... Mimo tak smutnego wydźwięku tematu mam nadzieję Gosiu, że u Ciebie wszystko w porządku?! Wyglądasz pięknie. Szczególnie podobasz mi się w tej chabrowej, krótkiej sukience. No i te sandałki w groszki! - wyglądają przeuroczo. Pozdrawiam słonecznie
OdpowiedzUsuńjak się dowiadujesz prawdy o sobie i życiu-to chyba jest w porządku u mnie:)
Usuńsłuchaj ,te sandałki w groszki przeleżały kilka lat w szafie ,w pokoju mojej córki :)
Gosiu, pieknie Ci w niebieskim. Te dwie sukienki, ktore pokazujesz na zdjeciach, sa swietne :)!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Justyna !
UsuńSister uroczo wygladasz !w tej niebieskiej sukience odlot !wymiatsz :)
OdpowiedzUsuńDla mnie pieklem jest: nie miec spokoju psychicznego..
choroby i (nagla)smierc osob bliskich..
o tak,spokój psychiczny-to jest komfort...a powinien być standardem w życiu
UsuńFajny wpis, dla każdego "piekło" oznacza coś innego, wszystko zależy od naszego nastawienia. ślicznie wyglądasz w tej krótkiej kobaltowej sukieneczce! :)
OdpowiedzUsuńtak ,nastawienie to podstawa,bo świat jest jeden,jak go odbieramy zalezy tylko od nas
UsuńGosiu, Ty wiesz, że fajnie było się przytulić i pogadać na chwilkę...
OdpowiedzUsuńPosyłam Ci moc buziaków. Zadzwonię...
kochana,dziękuję za wszystko :))
UsuńPrzeczytałam Twojego bloga w całości, bardzo ciepły i sympatyczny obraz się namalował.Podziwiam Twoje talenty, ogrodniczo-kulinarno-organizacyjne a także pracę zawodową ;) Piekło i niebo mieszczą się w naszej głowie, to po prostu stany umysłu, które czasami dają o sobie znać w rzeczywistości. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci kochana,że zadałaś sobie tyle trudu,że przejrzałaś moje chwile z życia :) to bardzo cieszy !
UsuńTak...to wszystko jest w naszej głowie i to jest piękne-bo masz na to wpływ!