oczywiście to jest żart,wszystko to jest projektu i wykonania Roba budowniczego/mój jedynie kolor :)
a zaczęło się tak :
Brakuje jeszcze listew przypodłogowych,lustra,oświetlenia ,ładnej wycieraczki,,,ale już zaczyna robić się w przedpokoju fajnie .Przyszedł dziś do nas przesyłką nasz 40-to calowy słodziak :
.
Były tez dziś wykonywane inne prace
No Gosiu tu siostra Roberta. Wystraszylas mnie tymi szafami. Cale szczescie, ze to zart. Nareszcie w tej rodzinie jakis normalny telewizor. Domek cacko.
OdpowiedzUsuńZdolny ten Twój Rob :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak późno tu zajrzałam, mam teraz tyyyyyyyyyyyle zaległości...
zdolna ta moja gosia. już nie nadążam robić w domku żeby miała co fotografować. Chyba trzeba następny zaczać budować. rob budowniczy
OdpowiedzUsuńJeju ;P Fajne postępy w pracy Ale, ale, aleeee- czy ten twój Rob-Bob Budowniczy ma jakiegoś brata tak samo utalentowanego i przystojnego zarazem? Tak pytam , nieśmiało, bo tak wszechstronnego mężczyzny i ochoczego do pracy to chyba tylko Ty Gosiu masz ;))
OdpowiedzUsuńAlicja vel Aluterek
Pochwalę Twojego Roba jeszcze raz i ja!!! :D Idzie z pracami, jak burza! Piękne Ci te szafy zrobił i naprawdę trudno w to uwierzyć, że dalej wszystko sam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was Pracusie ciepło i czekam na kolejne metamorfozowe fotki :D
Ewa
:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających
Byłam wczoraj i widziałam te"arcydzieła"Roberta,w rzeczywistości jeszcze piękniej się prezentują(szacun dla Roberta)
OdpowiedzUsuń