niedziela, 6 czerwca 2010

Dzisiaj wybraliśmy się do Wrocławia...i nic to,że w drodze powrotnej byliśmy holowani...ha,ha,dzień był słonecznyi to najważniejsze.....a Wrocław przywitał nas tak :

razem ze mną w wycieczce brały udział trzy krasnoludki :



  
 
 
 

        
 
 
 
miłego,nadchodzącego tygodnia :))
oj nie chce mi się do pracy...nie chce

 

6 komentarzy:

  1. super Gosiu :) widać, że spędziliście pięknie czas.
    pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe fotki :) emanuje z nich dużo radości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale masz fajną rodzinkę:))
    a do Wrocławia okrutnie tęsknię...bo ja stamtąd pochodzę;)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję Wam moje drogie za odwiedziny :)))
    bardzo mnie rozczuliło,jak w ogrodzie botanicznym siedziała jakaś parka,zajadali sobie jedzonko,stała buteleczka wina...pełen relaks :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fotki piękne,w porównaniu z tym co Was spotkało w drodze powrotnej to "pan pikuś".ps.byłam w ogrodzie botanicznym,ale niestety nie we Wrocławiu,lecz u U+J.(to hektary prawdziwego edenu);))

    OdpowiedzUsuń