super pomysł!!! ja też podjęłam postanowienie i zaczęłam ponownie ćwiczyć na gazeli (kiedyś to robiłam codziennie). Mam teraz takie zakwasy, że ledwo chodzę :( no i przekonałam się, co czas ze mną zrobił :D Chyba przeskoczę tymczasem na rower - to nie jest aż takie obciążenie. Czy to już ten nowy kolor włosów? bardzo ładnie Ci w tych rudościach. No i pierwsza fotka absolutnie super!!! :* Ewa
Brawo,wreszcie widzę,iż to nie było tylko czcze"gadanie",ale wprowadziłaś ten rodzaj sportu w życie...sama uwielbiam jazdę na rowerze,tu jestem zdana tylko na siebie,ponieważ mój mąż,a Twój ojciec woli jeździc autem i tu się tym różnimy....ha ha ha:):)
Ewa- co to znaczy,ćwiczyć na gazeli?? ha,ha- nie wiem normalnie,musisz mnie uświadomić :)) babcia Terenia- właśnie doszłyśmy z Mają do wniosku,że kiedyś wybierzemy się do Was na rowerach ,a potem zrobimy babski wypad rowerowy heeeeeen daleko!
Wspaniały pomysł,na który się piszę,a to ,że będziecie miały z Mają ubaw w ogóle mnie nie odstrasza,będziemy się super bawiły,a ja sama z przyjemnością pośmieję się z siebie samej......ha ha ha:):):)
super pomysł!!! ja też podjęłam postanowienie i zaczęłam ponownie ćwiczyć na gazeli (kiedyś to robiłam codziennie). Mam teraz takie zakwasy, że ledwo chodzę :( no i przekonałam się, co czas ze mną zrobił :D Chyba przeskoczę tymczasem na rower - to nie jest aż takie obciążenie.
OdpowiedzUsuńCzy to już ten nowy kolor włosów? bardzo ładnie Ci w tych rudościach. No i pierwsza fotka absolutnie super!!!
:* Ewa
Brawo,wreszcie widzę,iż to nie było tylko czcze"gadanie",ale wprowadziłaś ten rodzaj sportu w życie...sama uwielbiam jazdę na rowerze,tu jestem zdana tylko na siebie,ponieważ mój mąż,a Twój ojciec woli jeździc autem i tu się tym różnimy....ha ha ha:):)
OdpowiedzUsuńEwa- co to znaczy,ćwiczyć na gazeli?? ha,ha- nie wiem normalnie,musisz mnie uświadomić :))
OdpowiedzUsuńbabcia Terenia- właśnie doszłyśmy z Mają do wniosku,że kiedyś wybierzemy się do Was na rowerach ,a potem zrobimy babski wypad rowerowy heeeeeen daleko!
i po mnie wpadnijcie po drodze ...nie zapomnijcie o mnie ja tez mam rower i chętnie do Was dołącze:) Monia
OdpowiedzUsuńMasz bombowy rower! Tylko pozazdrościć...
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł,na który się piszę,a to ,że będziecie miały z Mają ubaw w ogóle mnie nie odstrasza,będziemy się super bawiły,a ja sama z przyjemnością pośmieję się z siebie samej......ha ha ha:):):)
OdpowiedzUsuńRoWER - REWELKA!!!
OdpowiedzUsuńA ja zamiast rowerka wolę rolki, warto spróbować;)
OdpowiedzUsuńdziękuję,dziękuję za odwiedziny :))))
OdpowiedzUsuńa na rolkach jeżdzę ,oczywiscie :)) i to od daaaawna :) aczkolwiek w tym sezonie jeszcze nie,muszę nadrobić :)
Monia,jeżeli Gosia uzna,iż trasa będzie w stronę Brzegu,to wpadamy i po problemie:))
OdpowiedzUsuń