piątek, 30 grudnia 2011

Nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałam,że upiekę kiedyś pączki.A tu proszę-okazało się to łatwiejsze niż myślałam.Robiłam z 2 przepisów i już wiem,że ten ciut lepszy :)
pączuszki :)
Dwa dni pod rząd jedliśmy pączki,pewnie bomba kaloryczna,ale co robić jak one takie pyszne,najlepsze z twardą marmoladą z dzikiej rózy :)




4 komentarze:

  1. Wow wyglądają znakomicie i smakowicie
    zapewne też tak smakują;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no a jak :)
    jak zostanie to Was kiedyś poczęstuję
    dzisiaj wyszło ich ok 25...ale obawiam się ,że do jutra ich nie będzie :)

    OdpowiedzUsuń