środa, 28 grudnia 2011

Troszkę starych zdjęć/druga część, jeszcze z początku grudnia ,z wernisażu córki
















Było bardzo fajnie,dość szybko minął mi stres,z tego co widziałam to Mai tez :)
Tyle przygotowań.....a tak szybko minęło :)
Pewnie to druga i ostatnia wystawa prac Mai w naszym mieście,nastepne będa już tam gdzie będzie w przyszłości ona..

1 komentarz:

  1. babcia Mai/mama Gosi31 grudnia 2011 18:30

    Byłam widziałam podziwiałam,jestem dumna
    z wnuczki......;)

    OdpowiedzUsuń