niedziela, 24 czerwca 2012

Dzis do południa byliśmy w ogródku,poprawiliśmy nasz warzywniak,dosiałam jeszcze warzyw.


oczywiście Lucuś jest zawsze tam,gdzie tylko coś ciekawego się dzieje


Zakwitły moje róże,ale super.Pierwsza zakwitła ta od Kaśki,dostałam ją rok temu w lato i aż wstyd się przyznac,zaniedbałam totalnie,była cały czas w donicy,podlewana od wielkiego dzwonu,przezimowała w tym stanie w garażu,,,a na wiosnę dopiero wsadzona do gruntu,a tu proszę-jak sobie poradziła!


Druga zakwitła jasna różowa,która sama sobie wybrałam wczesną wiosną w Castoramie,długo stałam i się namyślałam,ale widzę,że dobry wybór!

W ogródku jest jeszcze wiele pięności kwitnących,a to tylko kilka z nich :



Te ostatnie,lilie...gdy kupowałam porosiłam białe,o takie mi właśnie chodziło,aby rozjaśnić zakątek...no cóż wyszły żółte :)
Tydzień temu będąc na śląsku w OBI  kupiliśmy komplecik ogrodowy ,bardzo mi się podoba,w jakiejś tam małej przecenie,cena z kompletem poduszkowym na te 2 krzesła ok 600 zł.




Oczywiście jak to zazwyczaj bywa,nawaliło autko nasze kochane....usłyszeliśmy przez głosniki w sklepie,że właściciel auta .....ma się zgłosić na parking:):)
Pękł wąż z chłodnicy i płyn wyciekł pod auto.Jak wiadomo....Robert wszystko zrobi,na miejscu pokupił co trzeba,a ja dokumentowałam :)


nie mogłam się oprzeć!



6 komentarzy:

  1. ale Ci dobrze z tym Panem Złota Rączka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnie zdjecie... zgrabna pupcia hihihi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaha
    a różyczek nie podziwiacie?

    OdpowiedzUsuń
  4. róże przepiękne!!!!
    a Twój mąż złota rączka:D mój niestety majsterkuje, tak jak ja gotuję;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jasne, że podziwiamy! :) dla mnie hitem jest blady róż :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie najlepiej podoba sie tarasik ... nie ma nic lepszego niz posiedziec w upalny dzien na tarasie :)))

    OdpowiedzUsuń