Źle się zaczął ....ale w sumie udany dzień.Jeszcze się nie skonczył zresztą,a końcówką będzie podlewanie ogrodu.W cieniu dziś było 37 st a przy szosie na autostradzie prawie 50 st.
Byliśmy na zakupach,obkupiłam się w ciuchy sportowe w Adidasie,Reeboku i Nike :) spodenki 3/4,krótka spódniczka do biegania i krótkie spodenki,wszystko pod kątem biegania :)) Jutro jedne z nich będą brane pod uwagę,ale chyba pójdę na Infiniti na bieznie,przynajmniej jest klima.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
dziś upał totalny. o ile zwykle staram się nie narzekać na słońce, tak dziś wymiękam i ja ...
OdpowiedzUsuńzawsze możesz tutaj się chwalić swoimi modowymi zdobyczami, bo czytałam w ostatnim wpisie że blog szafiarski zamknięty. :)
tak blog szafiarski zamknięty / zawsze miałam jakiś element żenady,że go prowadzę/ a tutaj ma dostep tylko kilka osób :)
OdpowiedzUsuńco do chwalenie się zdobyczami,to te raczej modowe nie są ,bardziej sportowe ....aczkolwiek,może masz rację,pewnie tez podlegają prawom mody :)
a mi żal tamtego bloga:(
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaa
OdpowiedzUsuńprzestań :)
on jest,ale nikt go nie widzi :))
i smutno mu pewnie samemu bubuuuuuuu:(
OdpowiedzUsuńMonia ,ja prowadziłąm tamtego bloga i tylko myślałam,żeby nikt ze znajomych go nie odkrył,bo mnie to krepowało ,że się ciuszkami zajmuję :) :)) no to widzisz sama :)
OdpowiedzUsuń