poniedziałek, 14 października 2013

 Oglądając dziś "Miasto kobiet" na temat in vitro usłyszałam tyle dziwacznych wypowiedzi pani doktor,przeciwniczki tej metody ,że mi uszy więdły.Pani doktor krytykowała in vitro aż do chwili ,gdy siedząca młoda dziewczyna okazała się właśnie człowiekiem tak poczętym.Przeciwniczce troszkę się głupio zrobiło,coś tam się tłumaczyła.Tępa pani doktor,nie cierpię fanatyków z pieprzonymi klapkami na oczach.Najlepiej podsumowała to Dorota Wellman,która uważa,że nic jej się piękniejszego nie przytrafiło w życiu -jak właśnie jej dziecko,powiedziała: diabła bym przeleciała,żeby mieć dziecko :)) Ha,ha,dobre :)
No akurat mi tez się nic lepszego nie przytrafiło od córki :)
Przerosła oczekiwania.

Dziś sobie znowu uświadomiłam ,że ja NIE LUBIEM ALE MUSZEM biegać :)))
O masakra,po chyba tygodniu niecnierobieniainiebiegania.....dziś się zmusiłam.Motywuję się muzykę,zmieniając co jakiś czas utwory,jednak nie znalazłam na You Tubie nowych / bo tydzień urlopu to za mało / więc jak tu się zmotywować? Wymyśliłam,że porobię sobie zdjęcia komórką na trasie.










38 minut biegu.tylko tyle,ale nie ma co się forsować po przerwie.W pewnym momencie zagadał mnie pan na rowerze oświadczając,żebym lepiej uważała,bo tu chodzi sobie dzik i codziennie ryje ziemię,nawet on jeżdzi z gazem- i tu mi go pokazał.Rozejrzałam się ,faktycznie chłop miał rację ,ziemia zryta w wielu miejscach :

Po biegu Lucuś witał mnie jak zawsze na progu :)))



7 komentarzy:

  1. masz piękną trasę do biegania, bo urozmaiconą!!
    co do In Vitro, to jestem jak najbardziej za!!! denerwują mnie tylko tacy durni ludzie jak ta p. doktor...człowiek wykształcony, a taki głupi:/
    przeszczepów może też lepiej nie robić...wszak to nienaturalne...

    OdpowiedzUsuń
  2. no dokładnie,idąc tym tropem-przeszczep nie jest naturalny!
    Skoro ktoś ma swoje poglądy,proszę niech je zachowa dla siebie,ale w pracy ,jako ginekolog powinna być profersjonalna.
    MI osobiście chyba 2 lekarzy w pracy odmówiło kiedyś,jak jeszcze brałam tabl. anty -wypisania ich na receptę,bo to wbrew ich przekonaniom .Co prawda nie byli to ginekolodzy,ale prosiłam ich ,aby już nie leciec do ginekologa.Dla mnie -zero profesjonalizmu

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo nastrojowe jesienne zdjęcia :)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. nie no...jakościowo beznadziejne,tylko tak,żeby mi się nie nudziło po drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W całej rozciągłości popieram metodę In Vitro,jak również przeszczepy dlatego też nie pojmuję myślenia"tych ludzi-wykształconych",(brawo Tara i Gosia) co komu do domu,jak dom nie jego....

    OdpowiedzUsuń
  6. no....temat rzeka,a bezmyślni lekarze i tak nie znikną...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokładnie temat- rzeka.No i tu muszę się też zgodzić z Tobą,że bezmyślność dotyczy nie tylko lekarzy,przykładów jest o wiele więcej i można je mnożyć bez końca(między innymi sprawa aborcji,która mnie bulwersuje jak cholera,dlaczego to nie kobieta ma decydować za siebie,ach szkoda słów i mojego stresu)

    OdpowiedzUsuń