Zaginiony jedyny klucz od samochodu-tez nie wiadomo,siła nieczysta zawładnęła kluczem-nie ma.Dziś dorobiony nowy,jedyne 350 zł, pikuś.Po co rozpieprzyć tyle kasy na jakieś ciuchy,ksiązki,czy teatr,wyjazd gdziekolwiek-jak można dorobić klucz.
No i dziś rano ....poszukiwania woreczka z rodzynkami,przeciez leżał na blacie,a ja rodzynki dodawałam do musli.Nie ma.Złodziej wszedł w nocy.Nie....to Gosia przesypała do pojemnika,tylko pan Alzheimer zowu się panoszy!Otępienie starcze się zbliża :)
W ramach zapobiegania w/wymienionego,dziś po pracy szejk zielony,a raczej brunatny,ze wzgl.na pałeczki-łodyzki z buraków,które sama wyhodowałam latem i zamroziłam.
Hoduję też kolejny raz kiełki.Pokupiłam różne,ale najbardziej mi smakują te z fasoli Mung /na zdjęciu / aczkolwiek długo rosną,ale tez te z lukrecji-szybko rosną i są przepyszne.
Przepaść finansowa-te domowe 100 % bardziej się opłacają i duża różnica w smaku,także polecam kupować i hodować.
U córki na blogu tez dzis o kiełkach i szejkach :))
Haha no bardzo kiepsko u Ciebie z pamiecią faktycznie, o kiełkach lukrecji to jeszcze nie słyszałam :) mamka-załamka :)
OdpowiedzUsuńaczkolwiek największe otępienie przezyłam gdy byłaś jeszcze malutka,a ja szukałam po całym domu torebki -nosząc ją na ramieniu :)
OdpowiedzUsuńGosia jak zobaczyłam zdjęcie pierwsze to pomyslałam,ze jakiąś czarną magię będziesz uprawiać:)))
OdpowiedzUsuńA ten szejk dobry;pp
Bo wygląd niczym z Harrego Pottera:))))
Kiełki uwielbiam!!
Gosia ,gdzie Ty zaginęłaś,że tyle czasu Cię nie było :))
OdpowiedzUsuńSzejk dobry,bo ja lubię pietruszkę,aczkolwiek myslę,że dla przeciętnego smiertelnika mało słodki,można dodac banana czy tam miodu.
Mi zaginęła czapka, co gorsza całkiem nowa, nie zdążyłam jej założyć ani razu, sweter z tygrysem i nie pamiętam co jeszcze :P
OdpowiedzUsuńrozpłynęły się, dosłownie, nie opuszczając domu...
Pan Alzheimer czuwa :P
jak ty robisz te kiełki ?
u mnie takie zaginięcia, to normalka...;))
OdpowiedzUsuńkiełki niestety kupuję...chciałam raz wyhodować, ale mi zgniły:(
Lubię kiełki rzodkiewki, zapomniałam o tym... Dziękuję za przypomnienie. Idę nastawić ;D
OdpowiedzUsuńdreamu-z rzodkiewki tez dobre,ale bardzo,bardzo ostre ))
OdpowiedzUsuńtara-może za mało płukałas,jak dłużej nie płuczesz to śmierdza a potem gniją,nie poddawaj się !
melisa-wpisz sobie w necie hodowla kiełków w domu,znajdziesz sposoby,ja hoduję w słoiku,córka ma kielkownicę
wymiękłam;) kupuję:D
OdpowiedzUsuń