niedziela, 26 stycznia 2014

W dzisiejszą niedzielę przechadzaliśmy się po katowickiej Ikei.Ostatni raz byliśmy tam 2 lata temu i jak ostatnio,mało co przywiozłam,łyżkę do butów,coś na prezent i komplet świec,,,,bo cyt. "dno nad dnami " i tyle,kupować nie będziem :)) Podobał mi się ciężki żeliwny garnek,jednak dośc drogi i garnek ze stozkowatą pokrywą,nie znam nazwy.Pościele są piękne,kolorowe,ale akurat te mam ,a ostatnio preferuję całkiem białe.

No i trzeba przyznać,że wszystkie gadżety dla dzieci-rewelacja,czegoś takiego nie było,jak miałam małe dziecko,szkoda.
Wczoraj byliśmy w kinie na "Sierpień w hrabstwie Osage"
Osobiście bardzo mi się podobał,kolejna dobra brawurowa rola Meryl Streep !

9 komentarzy:

  1. Lubię Meryl Streep - myślę, że warto zobaczyć ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam daleko Ikeę...a tak lubię ich rzeczy:(
    Meryl Streep też:D miałam chętkę na ten film, ale tym razem wybierał mąż mój i w sobotę wylądowaliśmy na "Pod mocnym aniołem" - naprawdę mocny..

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny blog . Taki kolorowy i radosny.
    Dziekuje za super dawke pozytywnych odczuc przy jego czytaniu. Piekne zdjecia . Watki "warszawskie" wzruszyly mnie szczegolnie . Uniwersytet Warszawski to moja uczelnia , na Krakowskim przedmiesciu wydeptalam sciezki a teraz od prawie cwierc wieku na "obczyznie"....ale juz niedlugo moim stalym adresem bedzie Stolica. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tara-tez pewnie dojdę na ten film,ciekawa jestem jak problem jest pookazany,chociaz pewnie się domyślam i obym w połowie nie wyszła
    A ten z Meryl polecam Ci :))
    Aga-przenosisz się do stolicy? zazdroszczę :)u mnie w lutym znowu relacja z W-wy,także wpadaj :))Dziękuję za aż tyle miłych słów!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ikea nigdy nie wyszłam z pustymi rękami, fajne materiały tam mają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. a tak,tak,takie nwooczesne wzory ,nie przeczę,na załony,obrusy,poszewki-zgadza się :)
    mojemu R chodzi,że te grubsze rzeczy są słabe jakościowo,ale nie wiem,nie sprawdzałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj, Gosia powiem Ci, że pokazali alkoholizm chyba taki prawdziwy...sięgnięcie dna przez człowieka...dosłownie...nie zjadłam pierwszy raz popcornu, choć brzydząca z natury nie jestem, po pracy w szpitalu;)
    aktorzy zagrali rewelacyjnie!:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam ten problem od podszewki,szkoda gadać
    Na film jeszcze nie doszłam.U nas są tanie wtorki w kinie,ale komu się chce w środku tygodn ia po pracy iść :)

    OdpowiedzUsuń