Hahaha ostatnie mnie ubawiło . Pamietam prace z biologii mojego kolegi , dziś weterynarza - Widłaki jakie są każdy widzi , są jakie są i mają wszystkie cechy widłakowatych ;)
Dostał palę za wiedzę i bdb za dowcip :):) ale Moj biolog był niesamowity facet !
Biedne cebule...nie myślałam, że im smutno...Zacznę płakać przy ziemniakach...Obieranie też boli;)) Ja się też cieszę z Łykendu, bo w niedzielę mam babski wieczór:D
Hahaha ostatnie mnie ubawiło .
OdpowiedzUsuńPamietam prace z biologii mojego kolegi , dziś weterynarza -
Widłaki jakie są każdy widzi , są jakie są i mają wszystkie cechy widłakowatych ;)
Dostał palę za wiedzę i bdb za dowcip :):) ale Moj biolog był niesamowity facet !
No każdy głupi wie,że widłaki mają cechy widłakowatych :))) niesprawiedliwa ocena :))
UsuńPiękny zawód-weterynarz....
Biedne cebule...nie myślałam, że im smutno...Zacznę płakać przy ziemniakach...Obieranie też boli;))
OdpowiedzUsuńJa się też cieszę z Łykendu, bo w niedzielę mam babski wieczór:D
O,to czekam na fotorelację z babskiego dnia :))
UsuńPowrzucałabym fotki, ale moje koleżanki takie niekomputerowe... Ale wezmę aparat! Może dadzą się przekonać:D
Usuńpadlam ;))))
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej te ribuki i najki interesowaly ;) to juz choroba zawodowa ;)))
no tak,to coś pod Ciebie,nawet zapomniałam :))
Usuńpowinnaś to śpiewać klientom !
No nie da się ukryć iż obie macie chorobę zawodową,teraz ja padłam ale i z Gosi,jak i z Ciebie Ula;))
OdpowiedzUsuńno tak,wykonywana praca odciska na nas piętno :)
Usuńno to ja w sprawie tych kalorii, zauważyłam własnie, że mi się ostatnio zalęgły w szafie, jakieś sposoby na ich wybicie?:)
OdpowiedzUsuńhm...może je czymś spryskać ,jakiś domestos czy coś takiego,a może zagazować? nie wiem,są wyjątkowo wytrzymałe :))
OdpowiedzUsuńRibuki mnie rozłożyły na łopatki:D A dziecko mądre - od małego wie jakie produkty można łączyć, a które nie;)
OdpowiedzUsuńhahaaa
Usuńno mały ledwo jeszcze pisze,ale wiedzę o rozwolnieniu ma dużą :)
A ribuki ...mistrzostwo :)