piątek, 9 maja 2014

Jak widzę,moje róże,to mi się serce raduje i z góry przepraszam Dorotę,że wpis czysto ogrodowy,bo
 wiem,że nie lubi :)
Róż mam w ogrodzie sztuk 18 +dzika róża :)
Zastanawiamy się nad poszerzeniem hodowli.
W tym roku jeszcze piękniejsze niż w tamtym sezonie,to znaczy tak się zapowiada,bo dopiero pąki pękają,a liście bardzo zdrowe  :)warto zamawiać w necie ,u hodowców,często zagranicznych,może drogo ,ale jaka satysfakcja :)
Obym nie zapeszyła :)
Obecnie jest tez czas różaneczników/rododendronów ,mam ich również parę ,różnych odmian,wadą ich jest to ,ze stosunkowo krótko kwitną i bardzo wolno przyrastają.Uroda jednak rekompensuje wiele.
i jeden najmniejszy-kradziony,podczas pobytu w Karlowej Studance w Czechach,razem z koleżanką kradłyśmy szczepki na ryneczku :) mało tego,ze mi się przyjęła -to jeszcze maleństwo kwitnie :)


6 komentarzy:

  1. Podobno szczepki trzeba kraść, ładnie rosną:D
    Róże kocham! Strasznie Ci zazdroszczę tych ogrodowych! Bo te w wazonie są piękne, ale krócej...
    Słonecznego weekendu Gosia!!! Bo u mnie leje....;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak tam u Ciebie,bo u mnie jak mi pożyczyłaś słonecznego ...to na razie taki mam weekend :)
      nawet w krótkich spodenkach po słoneczku latałam :)

      Usuń
  2. Gosiu, jak ja Ci zazdroszczę własnego domu z ogrodem! W ogrodzie spędzałabym całe dnie! Wspaniale jest doglądać własnoręcznie posadzone/zasiane rosliny...Cieszy każdy pączek, kwiatek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację,,że cieszy każdy pączek :) nie wszyscy to rozumieją hihi :)

      Usuń
  3. jakie piękne... zazdroszczę tak cudnego widoku za oknem, a jeśli one jeszcze pachną to już w ogóle...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz mnie zawstydziłas ,bo ja nie wiem czy pachną :)) muszę sprawdzić,ale coś mi świta,ze chyba nie za bardzo

      Usuń