poniedziałek, 21 września 2015

Pyta się mnie koleżanka w pracy-i po co ja tam pojechałam ???
Wiem,że miejsce przygnębiające,ale chciałam tam być jako dorosła osoba,ostatni raz byłam jak miałam 15 lat.
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu odwiedziliśmy w niedzielę.Wejście co prawda za darmo,ale trzeba się rejestrować przez neta i wchodzi się na teren obozu o wyznaczonych godzinach.Co mnie zaskoczyło ,wejście jest przez bramki jak na lotnisku i dokładnie taka sama kontrola.
Główna brama obozowa robi wrażenie,wyjątkowe uczucie stać tam...
Co jest za bramą jest bez komentarza.
Wiele razy chciało mi się płakać....po wyrazach twarzy innych było widać,że nie tylko mi.Wrażenie robi wszystko,każdy centymetr tamtej powierzchni....














17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. tak
      Jakie szczęście,że to nie była nasza rzeczywistość...

      Usuń
  2. Też byłam tam jako dziewczynka ( jak większość z nas, ze szkolną wycieczką) . Nie zdecydowałabym się ponownie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małą dziewczynka widzi to inaczej niż dorosła osoba

      Usuń
    2. Właśnie! Boję się, że to mną zbyt mocno wstrząśnie :(
      Bo noc jest do spania, a nie do przeżywania katorgi...

      Usuń
  3. Każdy powinien takie miejsce odwiedzić... Też byłam jeszcze z podstawówką, ale w tamtym roku Majdanek zaliczyłam.. Przerażające..

    OdpowiedzUsuń
  4. Po co tam jechać???? Bo to historia!!! Wstrząsająca, smutna... jednak trzeba o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak,wiadomo,ze historia.Koleżanka zapytała po co tam pojechałam w sensie ,że po co się pojechałam dołować się ....

      Usuń
  5. Podpisuje sie pod słowami Justyny . Bo to historia i warto sobie skale tego uświadomić . Choc szkolne wycieczki załatwiają sprawę zaliczenia , ale tak naprawdę uwazam ze podstawówka czy gimnazjum to za wcześnie , wtedy często sie ma małpi mózg .
    Ja byłam 10 lat temu . I wstrząsnęło mną bardziej niz na szkolnej wycieczce . Filmu już nie obejrzałam . Moja wyobraźnia wystarczy .
    I na pewno zabiorę moje panny , w odpowiednim czasie . Nawet mieszkając za granica . Bo warto z bestialstwem sie zmierzyć .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie tez większe wrażenie zrobił pobyt ,jako dorosłej osoby.
      Ania widziałaś film " Chłopiec w pasiastej piżamie " ?
      Jeśli nie,to polecam

      Usuń
    2. Nie . Od czasów kiedy oglądałam Pianistę w kinie tyłem do ekranu nie zaserwowałam sobie więcej takich przeżyć ;)
      Poza wizytą w Oświęcimu .

      Usuń
  6. Nie ma to jak ubrać się kolorowo w takie miejsce. Brak szacunku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie! Kompletny brak szacunku !!!
      Jak ona mogła !!!
      Bo przecież szacunek nie ma
      Nic wspólnego z ciuchami ?! Z radością życia ?! Bo radosc życia nie wyklucza szacunku ?!?!
      Wchodzenie i komentowanie z anonima to brak szacunku . Do autora posta .
      Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień .
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Anonim- że co ????? stopień wyrażenia szacunku określany poprzez kolory ??? lub ich brak ?? no to z całym szacunkiem,ale puknij ty się w głowę
      Ania- najważniejsze są pozory

      Usuń
  7. To miejsce zawsze mnie przygnębia. Byłam kilkanaście razy z młodzieżą, ale też i prywatnie.
    Teraz też przygotowuję III klasy do wycieczki, rozmawiając z nimi oraz czytając im 2 - 3 opowiadania ksiązki
    "Dzieciństwo w pasiakach":.

    OdpowiedzUsuń