Piątkowy poranek był dla mnie wyjątkowo radosny....dlatego,że widniała perspektywa 2 dni wolnego :)) Dyżur dopiero w niedzielę !Można było długo pospać,poleniuchować,ugotować obiadowe smakołyki....a wieczorem "zajęcia w podgrupach " .Mój R z racji jutrzejszych urodzin dziś po meczu ma spotkanie z kolegami,a nazywając rzeczy po imieniu stawia im piwo....a Gosia spotkanie z koleżankami :))
Nie obyło się bez shoppingu :)) Tak długo się włóczyłyśmy,że powoli witryny sklepowe gasły ....
Miłego weekendu !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie ma jak babskie spotkanka;))))
OdpowiedzUsuńCo do zakupów z koleżankami, to ja jestem dziwna.. One zwykle wychodzą z torbami, a ja z niczym:)))
Co innego, gdy jestem sama;)
A u mnie jak zawsze... Zaraz jadę na mecz:D
Ja czasami tez wolę sama kupować,ale to róznie bywa :)
UsuńTwoi chłopcy to powinni Cię na rękach nosić normalnie :)
A ta znów gdzieś łazi...:p.
OdpowiedzUsuńNo nie usiedzi w domu!
No jak leżę w domu i wypoczywam to nudne,dlatego nie wrzucam tutaj :) a potem widać,że tylko łażę :)
UsuńMoja droga, zabierzcie mnie kiedyś na takie wlóczęgostwo.
OdpowiedzUsuńNie mam ostatnio na nic czasu... Kompletnie :(
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Basieńko ,ja pracuję praktycznie co drugi dzień 12h,czyli cały dzień wycięty z życiorysu,masakra.Osobiście uważam ,ze 12h takiej pracy jaką ja mam-stanowczo za długo,wracam padnięta na całego.A w dniu wolnym nie wiem za co się zabrać :)
UsuńTakże witaj w klubie-też nie mam na nic czasu.....ale chwila spotkania z koleżankami-musi być :)
I dobrze .... Znaczy kiedy on na piwo ty na ploty .
OdpowiedzUsuńChoc ja domatorką jestem i czasem lubie jak on idzie a ja książka i kakao , ale teraz to ze zmeczenia on na piwo a ja spać ;)
Mój R tylko na Colę,no i jak Ty kakao :) nie smakują mu alkohole,u nas ja nadrabiam :))
UsuńNo i cudnie :) Takie spotkania są bardzo ważne, a że przy okazji shopping był, to już idealnie :)
OdpowiedzUsuńCo do shoppingu,to widziałam już ozdoby świąteczne, są piękne ;)) chyba zacznę kupować, mimo że do samych świat mam stosunek ambiwalentny... Ale kocham stroic dom na rożne sposoby
UsuńI tak powinno być, lubię Cię za to że nie siedzisz i marudzisz w domu ;))
OdpowiedzUsuńAch...Ola, chyba nie myślisz,że ja nie marudzę.... tak też bywa ;)
UsuńOstatnie zdjęcie wskazuje, że shopping był niemały. Zdradźco kupiłaś:-)
OdpowiedzUsuńróżne rzeczy,i kurtkę i prezent urodzinowy dla R,jakieś gadżety do domu....
UsuńAle są już fajne dodatki na Halloween do domu i na święta też :)