niedziela, 10 kwietnia 2016

Kolejnych parę dni życia minęło....
Po zachłyśnięciu się pierwszymi kwietniowymi promykami słońca,znowu zimniej,do tego pada wiosenny deszczyk i ma tak zostać jeszcze :)
Niech to jednak nas nie martwi...parasolka i do przodu !


 
                                                      Miłego przyszłego tygodnia!

23 komentarze:

  1. Wiosna bawi sie z nami w ciuciubabke, ale... coraz wiecej jej dookola :)!!! Parasolka i do przodu :)!!!
    Milego tygodnia Gosiu :)!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcinasz frytki i tak wyglądasz??? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam frytki !
      a zobacz tam jaki kubełek kurczaków obok mam :)
      ale fakt,trzeba się pilnować!
      może pomaga mi trochę to,że biegam i ,że w pracy dużo chodzę

      Usuń
  3. U mnie dzisiaj tylko między 6 a 9 stopni było i mżawka. No cóż trzeba przerwać :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. damy radę !!
      potem nagroda i lato :)) tylko oby nie tak gorące jak rok temu

      Usuń
    2. Mi żaden upał nie przeszkadza. uwielbiam :-)

      Usuń
  4. Fryty nie dla mnie, minus 15 kg zobowiązuje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha No tak!
      Po takim sukcesie, to nawet bym Ci nie proponowała
      Był czas,gdy też unikalam frytek, wtedy kroilam ziemniaki i wrzuciłam je na blachę w piekarniku bez tłuszczu. Też pyszne

      Usuń
    2. Chyba sobie jutro takie zrobię :D

      Usuń
  5. Dzisiaj było wyjątkowo szpetnie brrrr
    Nic mi się nie chce w taką pogodę, ale już jest ku lepszemu, wszystko ładnie budzi się do życia, i te oczekiwanie na taką ciepłą wiosnę, jest najlepsze!
    Pięknie wyglądasz ;)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta szpetna pogoda jeszcze parę dni,ale potem już tylko szaleństwo :))

      Usuń
  6. Ja tez popieram;))
    A Ty taka laska się zrobiłaś, że szok! To bieganie dobrze Ci robi:))
    Hehehe, ja wczoraj też fryty jadłam;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosia, świetnie wyglądasz!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przestańta ludzie,bo w samozachwyt wpadnę,zupełnie niepotrzebnie :))

      Usuń
  8. Gosiu, fajne hasło: Parasolki do przodu...
    Miałam trudny weekend. Jak złapię oddech - zadzwonię.
    Moc buziaków!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam maraton od zeszłego czwartku,wolne dopiero w przyszły czwartek :)
      ale co tam ,damy radę :)
      też moc buziaków przesyłam :)

      Usuń
  9. Masz rację- grunt to pozytywne nastawienie :) hehe

    piękne jest pierwsze zdjęcie <3 i chusta z niego baaaradzo szarpnęla mnie za serducho- też uwielbiam takie kolorowe, pozytywne elementy garderoby :)

    super foty :)

    milego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chusta jest w kwiaty,a ja mam fioła na tym punkcie,mogłabym nosić wszystko w kwiatowe wzory :)
      pozdrawiam !

      Usuń
  10. Ale ty pięknie wyglądasz!
    Ja tam z powracających chłodków się cieszę, aż drżę na myśl o upałach!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię ciepełko nie powiem,ale w zeszłe lato,nie wiem jak u Was,ale w Polsce szło wyzionąć ducha,jakby tak miało być to nie chcę :)

      Usuń