
Tabela BMI
Z tego co widzę nigdy nie doszłam do nadwagi,a paniki sieję tyle ,że hoho :))
Poprawka-raz byłam na granicy z nadwagą,dokładnie rok temu.
Dieta moja warzywno owocowa trwała od poniedziałku,a ścisła już taka od wtorku do piątku.W tym czasie waga spadła 1,5 kg i powiem szczerze,że jak stałam w przymierzalni w sieciówce w piątek-to doznałam szoku.Jeszcze chwila a kupiłabym bardzo obcisłą bluzeczkę....ale chwila refleksji-znając życie to przytyję przezcież :) I nie kupiłam :))
W sobotę sponiewierałam swoje ciało totalnie jedzeniem śmieciowym ,spadłam na dno,dno i wodorosty :)) Była kupa słodyczy typu groszki mleczne,żelki,chałwa...aż po samą zupkę chińską.
Dziś przy niedzieli grzecznie na śniadanie tylko grejfrut,a gdy zostałam zaproszona do rodziców na obiad-wcinałam go az mi się uszy trzęsły.No raz na tydzień chyba można zjeść tradycyjny obiad :))
Wklejam filmik o efektach zdrowego odżywiania,dziewczyna jak dla mnie zbyt religijna,ale -prawdę mówi :))
Ja nigdy nie przejdę na odżywianie tylko witariańskie,zbyt bardzo lubię jesć tradycyjnie,ale bardzo je popieram :)
TY zjadlas zupke chinska?? Koniec swiata..
OdpowiedzUsuńa ja dojrzewam:))))
OdpowiedzUsuńO tak to już chyba wnet ten KONIEC ŚWIATA......;)
OdpowiedzUsuńczasami trzeba się sponiewierać,bo nadgorliwość gorsza od faszyzmu:)
OdpowiedzUsuńtak mówią,ale teraz sobie myslę,że od faszyzmu to nie ma chyba już nic gorszego
.....też tak myślę Gosia,a tak na marginesie -Ty i konserwanty?
OdpowiedzUsuńja też lubię jeść i przyznam się szczerze, że jem niezdrowo;)
OdpowiedzUsuńco do wagi, to jestem takim dziwnym przypadkiem, bo całe życie pod kreską tzn. z niedowagą;)
w tym roku w końcu osiągnęłam normę, ale za to dupsko za duże, więc coś tu jest ze mną nie tak;)))
e tam,jakie dupsko-coś tu oszukujesz :))
OdpowiedzUsuńjakbym ja miał niedowagę...już wiedziałabym co robić :)
hahaha, Gosia, no właśnie jadłam co chciałam i nigdy nic nie przybywało, a w tym roku od wakacji już 5 kilo! zaczynam podejrzewać, że to ten wiek mnie dopadł;) hormony zaczynaja mi walić;)
OdpowiedzUsuńsłuchaj ,ale jak jeszcze z psychiką jest wszystko dobrze,to bądź dobrej mysli haha
OdpowiedzUsuńz psychą chyba ok...choć jestem coraz bardziej roztrzepana:D
OdpowiedzUsuńnie no roztrzepana,to ja bywam często!
OdpowiedzUsuńJuż dawno temu bywało,że torebki szukałam po całym domu ,mając ja na ramieniu :)