Wczoraj emocje sięgały zenitU,Robert miał kolegów na meczu Polska-Grecja,a ja w sypialni szyłam i drugim okiem oglądałam równiez mecz.
Tak nasz salon się zmienił na rozpoczęcie EURO 2012
Nowe otwarcie newslettera!
6 godzin temu
.....no przed meczem wygląda bardzo sympatycznie,czysto.....ciekawe w jakim stanie był salon po meczu;))
OdpowiedzUsuńbosko:)
OdpowiedzUsuńNie było tak źle z salonem i czystością,jak rano wstałam już wszystko wróciło do normy,Rob posprzatał wszysstki i dom nie przypominał sali kinowej :))
OdpowiedzUsuń.....no to "szacun" dla Roberta;))
OdpowiedzUsuńżeś tyle chłopa w domu zniesła...to dopiero szacun:D
OdpowiedzUsuńhaha :)
OdpowiedzUsuńno bywało wielu...ale to największa ilość
Ale Robert znosi często babiniec :)
"Ja cie ciociu" :-D skąd on ich tyle nabrał??? Wyobrażam sobie doping i ryk zawodu, jak nam strzelili gola. Ale nie ukrywam ze takie domowe oglądanie bardzo mi się podoba!!! :-)hi hi u mnie też w domu urządziłam strefę kibica - a właściwie kibicki :-D
OdpowiedzUsuńAle niesamowite! Właśnie patrzę i śmieję się do monitora, bo wygląda imponująco i salon i zaopatrzenie i kibice! Taki klimat mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńTo musiałaś mieć wesoło :))
Pozdrawiam :)