wtorek, 30 lipca 2013

Wczoraj pojechaliśmy z Kari do stomatologa,gdy już byłam załatwiona zostawiłam ich i pojechałam do Fotness Klubu Infiniti rozeznac się w temacie.Spodobało mi się bardzo,dwa piętra sprzetu do dyspozycji + cała gama zajęć w grupie.Chyba wykupię karnet :))
Ćwiczyłam 55 minut na bieżni / nowe spodenki spisały się super.Po przyjściu do domu Lucuś wital mnie w euforii :))



4 komentarze:

  1. no nareszcie tutaj jesteś :))
    jakim cudem?

    OdpowiedzUsuń
  2. no a to dziwne,że tamto pierwsze nie działał...bo miałam Cię na liście :))
    ale wszystko wróciło do normy :)

    OdpowiedzUsuń