niedziela, 10 sierpnia 2014

Słoma mu wychodzi z butów.....to stwierdzenie nabrało dziś innego dla mnie znaczenia :)
Z samego rana wybraliśmy się do Muzeum Wsi Opolskiej i moglismy przezyć historyczną wycieczkę i fajną przygodę ,oglądając opolską wieś z XVIII-XIX w.
Super było się tam znaleźć.Ja byłam tam już 3 raz ,ale R pierwszy raz i na koniec powiedział mi,że się cieszy ,że go tam zabrałam.Jak ktoś chce w sielskiej atmosferze odpocząć ,ale i dotknąć tamtych czasów-powinien tam zajechać.
Kiedyś nie wiedziałam,że słomę dosłownie wkładano w buty,żeby ogrzać stopy,gdy się zimą wychodziło na wieś :)Kiedyś myslałam ,że to tylko przenośnia :)
W muzeum w wielu miejscach byli przesympatyczni pracownicy,którzy nam opowiadali co i jak kiedyś na tej wsi było,jak to wyglądało.
Do tego młyna można było wejść do środka,zobaczyć od podszewki jak pracuje.Ludzi było mało,więc komfortowo się zwiedzało.Do każdej chaty jest dostęp.Oglądaliśmy chaty tych biedniejszych i tych bogatszych ludzi.Zwiedziliśmy też szkołę,karczmę,ówczesny sklep.Dość śmieszne było stwierdzenie,że wtedy nauczycielki nie malowały się,bo to czyniły tylko kobiety lekkich obyczajów.Gdzie teraz uczennice mają bardziej profesjonalny makijaże od nauczycielek :)




Po wycieczce bardziej już współczesne zajęcia ,bo Pizza Hut,bo szybki shopping i deser lodowy.
No,fajnie się zwiedzało....ale żyć wolę w swoich czasach  :))

13 komentarzy:

  1. Swietna wycieczka. Ja tez wole nasze czasy z dostepem to antykoncepcji i pralek automatycznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i nie zapominaj o zmywarkach,laptopach,necie ,komórce itp:)
      to by się przodkowie zdziwili haha :)

      Usuń
  2. Nie daleko Rzeszowa jest skansen w Kolbuszowej. Identyczny klimat. Tez można wchodzić do każdej chaty, oglądać i posiedzieć na ławce przed chałupą :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myslę,że tego w Polsce jest bardzo duzo.
      Fajnie oglądac te regionalne,bo są takie własne,swojskie,z miejscowości tuż obok,zebrane potem w jedno miejsce

      Usuń
  3. To są moje klimaty, bardzo lubię zwiedzać takie miejsca ale z przyjemnością wracam do naszych czasów- jednak człowiek to wygodnicka bestia:}}

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak,tak....wygoda to podstawa,po co sobie utrudniać zycie.
      Myślę,że w taki skansen to fajna miejscówka do zdjęć ślubnych

      Usuń
  4. Kiedyś byłam w tym muzeum ,wieki temu na wycieczce szkolnej . Co do skansenów jadąc do Zamościa wiele takich chałupek zamieszanych jest po dziś dzień , z anteną satelitarną przytwierdzona do dachu ... Żałuje ze sie nie zatrzymaliśmy zrobic zdjec :)
    Mówię Ci ludzie nadal w skansenach żyją ;);) na wschodzie .
    Ładna sukienka , lubie biel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja się domyslam,że ludzie różnie zyja,a na wschodzie to wszystko może się zdarzyć haha.
      Jak Ty byłaś tu kiedyś,a teraz ...to myslę,że się pozmieniało ,ale cieszy mnie,że chodziłaś po mojej opolskiej ziemi :))

      Usuń
  5. Gosiu, pięknie wyglądasz w tej sukience! Szczególnie ładnie wyszłas siedząc przy stole w chacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziekuję,dziwię sie,że chwalicie,bo co prawda sukienka jest ładna ,ale zdjęcia nie oddają zupełnie tego,górna warstwa ma sliczną koronkę z małymi cekinami na dole

      Usuń
  6. Na mnie najwieksze i majmilsze wrazenie zrobil skansen w Sanoku. Nie widzialam go po pozarze, niestety.
    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda,że się spalił,no ale jak wszystko w drewnie....to wiadomo,różnie może być.
      Dla mnie Sanok za daleko

      Usuń
  7. Bardzo lubię takie wycieczki w przeszłość:)

    OdpowiedzUsuń