Dziś 29 września,więc urodziny obchodzi i babcia i nasza K,która z tej okazji przyjechała do nas z Warszawy :) Z babcią rozmawiałyśmy telefonicznie,cieszę się ,że była dziś tak wesoła,a z K wyszliśmy na urodzinowy obiadek.Pierwszy raz zjadłam żabie udka,nie były złe,ale nie chcę tego już robić.Na deser obie z K wybrałyśmy sobie tak ohydne lody,że powędrowały do kosza,moje o smaku jakichś dziwnych owoców egzotycznych,a jej zielona herbata...brrrrr :) Na szczęście w domu czekał kolejny deser,moje popisowe ciasto czekoladowe z malinami :)
Wszystkiego najlepszego dla babci i dla córki ;)
OdpowiedzUsuńŻabie udka? Oj nie wiem czy bym się skusiła ;))
A lody, zawsze kupuję sprawdzone smaki czyli czekoladowe ;))
Ja lubię lody smietankowe, ale z drugiej str kusi próbować wciąż nowe
UsuńZielonej herbaty nie próbuj ;)
Super te zdjęcia I nawet jest Opole. Pamietaj rób takich jak najwięcej, a zresztą już Ci pisałam wcześniej o tym ;))) pozdr
OdpowiedzUsuńJa jadłam żabie udka we Francji i też mi jakoś nie podeszły,za to zasmakowały mi ślimaki;)Ale nigdy więcej ich nie jadłam,jakoś okazji nie było.Popisowe ciasto wygląda smacznie;)
OdpowiedzUsuńZabie udka mi podeszły,jak najbardziej, ale ta świadomość.... Do innych zwierząt, że człowiek je zjada juz się jest przyzwyczajonym,a w zasadzie to jest obrzydliwe
UsuńZnowu zapomniałem o robieniu dużej ilości zdjęć miastu ;(
sklerotyczka ;)
UsuńA,to prawda
UsuńA nawet pierwszy objaw otepienia starczego, to się dosyć wcześnie zaczyna
Oglądaj Ugotowanych, teraz odcinki z Opola
gdzie tam starczego, niejedna 30stka chciałaby jak Ty wyglądać
UsuńA ja lubie :) ale to musi !!!! Byc naprawde wysokiej klasy restauracja ;);) choć wole owoce morza :)
OdpowiedzUsuńW gruncie rzeczy ja zjem wszystko co pływa pod wodą poza ubootami .
Kochajcie sie w rodzinie , to wazne ....
No właśnie, żeby to każdy wiedział, że to ważne....
UsuńNie ma jak u taty - troski wszystkie wygnane w kat.
OdpowiedzUsuńNie ma jak u taty - kto nie wierzy, jego blad.
oooo,no fakt,czasami tak tez bywa :)
UsuńLubię wyzwania, więc spróbuję te żabie udka :) Z lodami jednak wolę nie kombinować, za bardzo je lubię :D!!!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda mega-apetycznie!!! Aż ślinka cieknie!!!
A co ciekawsze ,to w tym cieście nie ma ani grama mąki
UsuńO rany, ale prawdziwa uczta! Na ciasto czekoladowe bym się na pewno skusiła. Miło, że spędzacie czas w szerszym gronie rodzinnym. Niech żyje babcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny:)
UsuńI to prawda,niech żyje babcia :)
ciasto wygląda przesmacznie :)
OdpowiedzUsuńimbirella
dziękuję :)
Usuńdolną część się piecze,a górna jest z żelatyną
Chyba wybrałabym ciasto niż żabie udka...:D
OdpowiedzUsuńNo teraz to ja już też :))
UsuńPięknie z córką wyglądacie na tej ławeczce :}}. Zdecydowanie wybieram ciasto mniam, pychota wygląda.Czytając o żabich udkach przypomniało mi się jak mój mąż się ze mnie śmieje że na cały rok zaopatrzyłby mnie w placek po cygańsku i miałby mnie z głowy w karmieniu ponieważ jestem trudny kaliber w "nowościach" jedzeniowych ;}}
OdpowiedzUsuńNowości to ja lubię,a nawet pożądam :))
UsuńTo córka mojego R
wow!
OdpowiedzUsuńjakie urocze zdjęcia!
ślicznie!
pozdrawiam! ;*
jesuswannatouchme.
<3
Dziękuję :))
UsuńŚlimaki jadłam... ale nie wiem czy żabich udek bym spróbowała:D
OdpowiedzUsuńFajną jesteście rodzinką:))
A ja nie wiem czy ślimaków bym spróbowała, chyba nie ;)
UsuńGumowate były:D
UsuńMniaaam jakie smakołyki!
OdpowiedzUsuńale z żabkami już koniec :)
Usuń