Dziś był taki dzień,że nie wyściubiłam nosa nawet po za własną tzw posesję :) Lubię tak i nie widzę tutaj straty czasu,zwłaszcza,że był tak piękny słoneczny dzień. Relaxik i tyle :) No ,ale nie można powiedzieć,że nie robiłam nic,bo przeleciałam parę okien,podłogi,wsadziłam do ziemi parę krokusów,leniuchowałam w wannie ,a wieczorową porą zapodałam gofry :) Dzień uważam za udany!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gosia...lenistwo oznacza, że się nic nie robi! A NIC, to nie znaczy mycie okien i przelatywanie podłóg! Muszę Cię wziąć na szkolenie ;))
OdpowiedzUsuńPozdrówka dla rodzinki:D Męża chyba zaskoczyłaś fotką:D
Haha
UsuńMówisz na szkolenie???
No może i tak,ale żeby tematyka szkolenia nie była zbyt drastyczna, żebym potem nie musiała na mieście mieszkania wynajmować ;))hihi
Mąz mój jakoś me lenistwo wytrzymuje, więc Twój też dałby radę;)))
Usuńwolę nie ryzykować ,tylko usługiwać w ciszy ....
Usuń:)))
A na poważnie,prawda jest niestety taka,że jakbym przestała sprzątać regularnie ,to tylko mi by to przeszkadzało :))
Mnie trochę kurzu nie przeszkadza:D
UsuńPopieram Edytę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO wy,dwie na jedną
UsuńCzyli nie masz wyjścia:D
UsuńTeż lubię czasem takie dni :) a gofry super pomysł na wieczór - u mnie królowało dziś wino i sery pleśniowe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
No to u ciebie dopiero smakołyki!!
UsuńA gdzies ty wlazla, zeby to zdjecie zrobic?
OdpowiedzUsuń:)))))
Usuńteż jestem ciekawa:))
ej babeczki, to napewno z drabiny jak okna myła
UsuńAle wy ciekawskie ;)
UsuńU mnie okien nie myje się z drabiny, na szczęście ;))
No wisiałam pod sufitem ;))
znowu na miotelce polatalas?
Usuńhaha
Usuńnie...wisiałam na żyrandolu
takim bujanym :)
którego nie mam :)
Ciekawie się relaksujesz, znaczy się, ze masz nadmiar energii. A, co to za pomysł z tymi krokusami w październiku?
OdpowiedzUsuńPzdr:)
kochana z krokusami to nie pomysł,tylko prawa natury,bulwy krokusa wsadza się na przełomie września/października do gruntu,żeby wiosną oko nacieszyć :)
UsuńJa tam nie widzę nic złego w relaksowaniu sie jadąc na szmacie ;) tez tak lubie , potem kąpiel , kawa , dobra książka albo film , jaka satysfakcja ....
OdpowiedzUsuńPowiedziała relaksujac sie i skręcając nową bibliotekę ;);) Gocha ty to zrozumiesz ! 4km :):) dzisiaj !!!!!!
Nordic Walkingu zeby nie było wątpliwości Hahaha
Usuńaaaaa,już myślałam,że się porwałaś na biegi haha
UsuńNo to gratulacje,w Twojej sytuacji to jest coś,że nie wspomnę o samozaparciu!
Tylko uważaj!
Głowa i serce by juz biegało :/:/:/ jaki piękny las jesienią w deszczu :)
Usuńlas piękny,ale lepiej bez deszczu :)
UsuńPracowita baba byłaś :}} i ile pożytecznych rzeczy zrobiłaś :} Na mnie jesień działa że zamieniam się w mróweczkę i działam w chałupce :}
OdpowiedzUsuńNie no,to żadna tam wielka pracowitość.To tak zupełnie na luzie,dlatego określiłam jako relaxik.
UsuńOstatnio sprawdzałam tez, ile czasu mi zajmie wysprzątanie tylko samego 'rynku' w domu...więc godzinkę :))
super :) takie dni są potrzebne :)
OdpowiedzUsuńja już marzę o własnym wyremontowanym mieszkanku, a wygląda na to, że jeszcze około tygodnia jesteśmy na budowie :/
Co to jest tydzień
UsuńDacie radę