Byłam przygotowana,że leczenie będzie już zakończone i będę załatwiać lekarza zakładowego,aby wydał zgodę na powrót do pracy...a tu tralalalalala,dalsze L4 /płakać nie będę :))
Pobrałam też już pierwszą z trzech iniekcji z kwasu hialuronowego do kolanka i wszystko gra :)
Z tej radości wczoraj,przy ładnej pogodzie poszłam robić pierwsze porządki w ogródku.Z jedną nogą ,która w kolanie nie do końca się zgina,nie mogąc na nią klęknąć,ale.... zawsze to coś :) Pograbiłam,pozbierałam zaległe liście,poobcinałam wielkie trawy ozdobne ,od razu lepiej.Szkoda,że dziś pada,byłby ciąg dalszy.
W niedzielę byliśmy w Katowicach w sklepie z wyposażeniem wnętrz pooglądać kafle do łazienek.Duży wybór i wysoka jakość...inny wymiar kafelek,byłam oszołomiona.Będziemy trochę zmieniać łazienkę po dziewczynach i kończyć naszą,nie chcę innych kafli-tylko tamte.Najbardziej podobały mi się kafle imitujące drewno i naturalne kamienie.
Potem spacerując po galerii weszłam nie wiedzieć czemu do sklepu KappAhl,nigdy tam nie wchodzę,nie mój gust.Szukałam jednak bielizny ,a z daleka widziałam ,że coś tam wisi.Zaczęłam więc oglądać bieliznę,wybrałam już fason,szukałam tylko mojego rozmiaru ,gdy okazało się ,że jako fanka Greya....trzymam właśnie figi z serii Fifty shades of Grey :)) Nie mogło być inaczej ,są już moje :)
Wczoraj z W byłam drugi raz na Greyu :))
I to wystarczy,teraz czekam na dalsze części.
Gratuluję tego L4 :). Intrygujący jest ten kluczyk...
OdpowiedzUsuń:))
UsuńGocha nie żartuj z t Greyem .....
OdpowiedzUsuńto są poważne sprawy...
UsuńNie gadaj...obejrzałaś to drugi raz?! :D Hihihihi, za bieliznę jesteś rozgrzeszona... ale tego Ci nie wybacze:D
OdpowiedzUsuńI uważaj z tym kolanem! Nie forsuj się:)))
haha
Usuńi tamtej pierwszej i tej wczorajszej koleżance tez się podobał film :)
uważam z kolanem,uważam....ale po sprzątaniu ogródka mam normalnie zakwasy,świat nie widział :))
Nas było na Greyu cztery i wyszło po połowie;)))
Usuń