niedziela, 1 marca 2015

Myślałam,że w weekend będzie ciut cieplej,chciałam sprzątać ogród,jednak w sobotę było dość zimno,żeby grzebać w ziemi.Delektowałam się więc wolnym czasem tylko w domu.Za to niedziela przywitała nas słoneczkiem,wzięłam się więc za porządki na kolejnych partiach ogrodu.
Dużo tego sprzątania,bo praktycznie zagospodarowałam sobie teren w koło całego domu. A mało tego,kolejne rośliny już są zakupione w necie i już idą :))
Przed obiadem ,na głodnego,postanowiliśmy jeszcze skoczyć po jakieś dobre ciasto do sklepu,a żeby było bardziej na sportowo-na rowerach,niniejszym sezon rowerowy uważam za otwarty.
A w drodze stało się coś godnego potępienia,mianowicie zakotwiczyliśmy w McDonaldzie i zapodali po zestawiku śmieciowego jedzenia.
Bohater drugiego planu-Lucuś żegna nas w oknie....

23 komentarze:

  1. A ja już bociany widziałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo ! a ja jeszcze nie,moja koleżanka ma gniazdo u siebie na ogródku,zazdroszczę jej.

      Usuń
  2. Ja sezon rowerowy zaczęłam rekordowo wcześnie, już w połowie lutego:) Była wiosenna pogoda, więc skorzystałam. Porządki w ogrodzie za to przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sobie nie wyobrażam jeździć na rowerze zimą,przeciez to tak zimno,brrr

      Usuń
  3. Rower! Jak ja tęsknię za rowerem!! Ale muszę poczekać na cieplejsze dni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może tez bym czekała na cieplejsze dni,ale mam zalecone w ramach wychodzenia z kontuzji kolana

      Usuń
  4. Gosia co to za mury na pierwszym zdjęciu? Tacy nieznośni sąsiedzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak,to są mury sąsiadów,ale nie ich domów ,tylko jakieś przybudówki,kurniki itp.Zresztą na 2 zdjęciu tez widać zabudowania sąsiadów,ja mam tak usytuowany dom,że graniczę w koło i na dojeździe do nas z 9 domami :)) ale za to nie mieszkam przy ulicy....no i obstawa p/złodziejowa jakaś jest :)

      Usuń
    2. Nie lubię tyle pierdolników na podwórku, no ale sąsiadów się nie wybiera. Ale tam gęsto u was, mam nadzieję że za bardzo tam nie wydobywa się nieprzyjemny zapach z kurnika, bo pamiętam jak wujek hodował na działce kury to śmierdziało.
      Obstawa anty złodziejową macie ale też monitoring 24h na dobę;)
      pozdr

      Usuń
    3. no powiem Ci,że ten kąt ,który widać na 1 zdjęciu to schodzą się 2 kurniki :) miałam taką sytuację,że miałam kupę gości, przyjechała siostra z Niemiec ,rozstawiłam tam cały majdan,żeby posiedzieć....a tu zapach kurek :) różnie więc bywa,ale najczęściej siedzę na tarasie ,tam jest OK.
      w koło mamy płot,jak widać ,trochę to zmniejsza niedogodności. A monitoring....o tak ,zgadza się :)

      Usuń
    4. Tak gosiu myślałam że mogło być z tymi kurami, szczgólnie jak wiatr zawieje ;)
      Dobrze że macie jakieś alternatywne miejsce żeby sobie z gośćmi posiedzieć.

      Usuń
  5. U mnie w weekend było odwrotnie. Sobota ciepła mimo, że niezbyt słoneczna, a niedziela piękne słońce. Tylko wiatr niemiłosierny, znowu.... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiatr był momentami jak na rowery się wybraliśmy,ale to i tak już z górki :)

      Usuń
  6. my też w tym roku prace ogrodowe zaczynamy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas wieje i pochmurno i niby na termometrze 10 st ale zimno czuć bardziej ... Jak nigdy mam dość szarugi . Wczoraj w mrzawce poszłam biegać .... W sumie po 3 km było już wszystko jedno ;);)
    Słońca chce !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy ja będę biegac....jeszcze miesiąc na pewno nie :(

      Usuń
  8. Na rowerze do Maca? To też jakiś pomysł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. początkowo nie było do Maca...ale zachcianka zwyciężyła z rozumem

      Usuń
    2. U mnie też czasem zwycięża, tak długo, jak nie jest to raz w tygodniu, nie zamierzam z tym walczyć :)

      Usuń
    3. aaaa ja walczyć tez nie będę :)
      mój R potem mówił,że już tak go przyzwyczaiłam do zdrowego jedzenia,że nie smakowało mu to,a mi tam smakowało :)) w końcu było całe naszpikowane polepszaczami smaku :))
      Myśmy przerwę od Maca mieli kilku miesięczną,taką przepraszać nie będę :)

      Usuń
  9. Oj tam... trochę śmieciowego nie zawadzi;))
    U mnie pogoda paskudna... Dzisiaj, to chyba każda pora roku była:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W marcu jak w garcu, trzeba przezyc, ale ma to swoje uroki

      Usuń