sobota, 25 kwietnia 2015

Całkiem fajny wiosenny dzień.
A w szczególności z powodu mojego pierwszego biegania,4 m-ce po kontuzji :)) Wyszło 5 km w czasie dość długim bo 40 min,ale i tak jestem zadowolona.Zero bólu kolana,co jest zaskoczeniem dla mnie.Biegałam w dość trudnym terenie ,bo byliśmy na naszym rancho,gdzie R dziś sprzątał i rąbał drewno...a ja z tyłu,na łące,w słoneczku ,jednocześnie chwytałam wit D ,opalałam się i biegałam :)
Machnęłam jeszcze na rowerze 8 km i czuję się usprawiedliwiona z ciasta z rabarbarem i czekolady.

Na grządkach wysadziłam już własne siewki ostrych papryczek,nareszcie dynie i cukinie.Mam nadzieję,że to już odpowiednia pora i szlag ich nie trafi :))
Po okresie dla magnolii przyszedł czas na migdałka ,jest piękny !


19 komentarzy:

  1. Magnolie to jedne z najpiękniejszych roślin. Chętnie bym też przygarnęła takiego ślicznego migdałka.
    Fajnie tam u Was... :)
    Po zadbaniu takie ogródki to prawdziwa duma i radość! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magnolie piękne,ale wrażliwe na mróz bardzo,moja 2 lata nie kwitła po przemarznięciu.
      Migdałki mam dwa,w poprzednich latach po zakwitnięciu zaraz chorowały,jestem ciekawa jak będzie teraz.

      Usuń
    2. Nigdy nie miałam takich wymyślnych krzewów, musiałabym o tym poczytać, może jak się poduczę to w moim przyszłym ogrodzie posadzę :)
      Pozdrowienia

      Usuń
    3. to nie są aż tak wymyślne krzewy,mi się wydaje ,ze zwykłe :))

      Usuń
  2. U mnie sezon rowerowy z dziewczynkami rozpoczęty! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja teraz tez często rower-dziś już 11 km :))
      Wracając jeszcze do naszego zepsutego samochodu w Niemczech-myśleliśmy ,aby zachować się tak jak Wy w Krymie,też braliśmy pod uwagę taką opcję.....jednak wróciliśmy na lawecie,auto na chwilę obecną już działa ,póki co mamy uraz do dalekich podróży haha

      Usuń
    2. No my raczej nie mieliśmy żadnego innego wyboru.lepszego/tańszego ;))
      Jurek ma uraz, ja jakoś nie, ale dalej jeżdzimy w dalekie podróże starym samochodem ;)

      Usuń
  3. Brawo brawo !!!! Cieszę sie żelowego do biegania był łatwiejszy niz obie ;) myślałyśmy :):)
    40 minut zwłaszcza po kilkumiesięcznej przerwie to nie jest zły czas :):) lepiej wolniej i bez bólu niz nadwyrężać :)
    Super super ...
    A ja ide wybiegac wczorajszą imprezę .... Tak sie porobiło , ze grill sie spontanicznie na 9 osób zrobił :):) hahahh i nocne skoki na trampolinie ;);)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nocne skoki na trampolinie -zazdroszczę,przegoniłaś swój ukł.limfatyczny :)) a to tylko samo zdrowie :))
      musisz tylko pamiętać ,aby uważać na kolana,idzie sobie łatwo guza nabić na czole ponoć :)

      Usuń
    2. Trampolina? To musiała być niezła impra:D:D:D

      Usuń
  4. Toś mogła spokojnie tę kaczkę zjeść! Nie mówiąc o słodkościach!!! Tyle ruchu zażyłaś, to Ci się należało:D
    Figurka ekstra! Parę miesięcy bez biegania nic jej nie zaszkodziło:D

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas sezon rowerowy rozpoczął w piątek synek, ja jeszcze nie miałam czasu.
    Dobrze, że z twoim kolanem już wszystko w porządku.
    A magnolie i michałki w ogrodzie - uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja rozpoczęłam sezon rowerowy trochę przez przypadek,bo samochód u mechanika był :))
      czy z kolanem OK,to się okaże w lipcu,gdy będę robić rezonans kontrolny :)

      Usuń
  6. Uwielbiam Wasze ranczo! Gustuje w takich wiejskich klimatach. Dlatego apeluję: więcej zdjęć z rancza!
    A teraz nic nowego ode mnie: ładnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rancho ma piękne klimaty,była brana opcja sprzedania domu i przeniesienia się tam ,ale jeszcze chyba nie na tym etapie życia...sama nie wiem.
      Dziękuję za komplement

      Usuń