Dziękuję za Wasze wypowiedzi pod ostatnim postem ,czym jest dla Was piekło.Zamykając ten temat warto chyba jeszcze dodać,że w jakimkolwiek piekle byśmy się nie znaleźli,w jakiejkolwiek czarnej dziurze czy ciemnej jaskini,warto ochłonąć i ...poczekać aż się oczy przyzwyczają do tych ciemności,bo nie wykluczone,że wtedy zobaczymy coś naprawdę pięknego i prawdziwego :)
Kilka ujęć z moich ostatnich dni:
sukienka,która przeleżała,tak jak i granatowe szpilki w groszki-w szafie mojej córki,reaktywowana...i chyba dobrze :) Tutaj podczas pożegnania mamy przed podróżą do Niemiec:
Kolejna sukienka,zakupiona jesienią,jak się okazuje latem też może mieć swoje 5 minut,w pochmurny burzowy dzień :
Odprężające chwile na tarasie...Lato na łonie przyrody ,w kontakcie z naturą,to oczywista przyjemność.Ja jednak łapię się na tym,że równie mocno uwielbiam lato w mieście :))
I kilka przemiłych chwil z przyjęcia urodzinowego bliskiej koleżanki.Gdy jesteś zapraszany do czyjegoś ścisłego grona rodzinnego ...to jest dla mnie wyjątkowo miłe i wiele znaczy:
I mistrz drugiego planu....
Kochani miłego dnia i ciepłych,letnich wieczorów :)
11 portali do ŚWIADOMEJ MILIONERKI (wiadomka że multi🤑)
8 godzin temu
Gosiu, ale Ty ładnie wyglądasz! Coraz szczuplejsza! To niemożliwe, że jesteś pod pięćdziesiątkę!
OdpowiedzUsuńCholera, zazdroszczę... Czy mogłabym Cię uprzejmie poprosić, abyś więcej jadła?
Prosić zawsze można ;)
UsuńZresztą ja jem,pokazałam tu nawet na jednym zdjęciu ;)
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam!
Fajne stylizacje.Zgrabnie i dziewczęco wyglądasz. Najgorsze jest to, że ludzie często sami na własne życzenie wstępują do piekła albo w nim bezczynnie tkwią. A wystarczy chcieć wyjść i zadziałać, wtedy się zwykle udaje:)
OdpowiedzUsuńAle jeszcze gorsze, jak znajdziesz się w piekle nie że swojej winy...splot różnych sytuacji itp
UsuńNajważniejsze wiedzieć wtedy, że mamy zawsze wybór!
Jestem zauroczona tą spódnicą w kwiaty. Piękne kolor. Super w niej wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńona mi się kojarzy z Tobą,masz chyba coś podobnego ,prawda?
UsuńPiękne słowa, to prawda oczy przyzwyczają się do "ciemności":)
OdpowiedzUsuńtak.
UsuńAle nie ma się co przyzwyczajać za długa,bo idąc tym tropem to można się przyzwyczaić do drutu wychodzącego i drapiącego cię w łóżku w sypialni..
:):)
OdpowiedzUsuńSukienki rządzą :) ale ołówkowa w kwiaty moje marzenie
Tak,ołówkowa jest fajna,taki fason chyba zawsze robi na figurę i do tego jest taki kobiecy...
UsuńTez tak myslę... Jak to mówią - po burzy przychodzi słońce:))
OdpowiedzUsuńJa się staram wypierać złe rzeczy... O ile się da... Lepiej mi się wtedy żyje.. Zdrowiej nawet, bo juz wiem co to znaczy taki ciężar w piersi...
A Ty wyglądasz kwitnąco Gosia!!! Szczególnie w tej sukienusi z odzysku! I sandałkach, chyba Mohito!:D
Kiecka w kwiaty tez pikna!
Byle do przodu Gosia!
Ja też wypieram złe rzeczy,czasami robi mi to dobrze,czasami wręcz przeciwnie,zamiatanie pod dywan nie zawsze jest dobre,to wszystko zależy .Od Eli :))
UsuńA to te nasze sandałki ,oczywiście,ubieram je i mi się Ty zawsze wspominasz :)
Też będę o nich myślała "nasze sandałki" :D
UsuńDamy radę:*
Edyta
UsuńMimo, że nie rozmawiałysmy ostatnio prywatnie, nie wiem skąd wyczuwasz, intuicyjnie... że, damy radę, dzięki wielkie!
Całusy!
Gosiu, tez probuje polubic lato w miescie. Jest gooooraco... ale w piaskownicy czuje sie prawie jak nad morzem ;P!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawoam serdecznie :*
o fajnie,ja nie mam piaskownicy :(
UsuńPierwsza sukienka jest piękna, spódnica w kwiaty też wpadła mi w oko.
OdpowiedzUsuńTak ;)
UsuńTa ciemna granatowa chyba jednak nie na lato ;)